Miejsce do uprawy konopi indyjskich leżało w samym środku lasu na terenie gminy Borzęcin. Było specjalnie przygotowane. Odkryli je brzescy kryminalni.
- Pośród drzew policjanci znaleźli około 700 sztuk narkotycznych krzewów o wysokości średnio 1,5 metra posadzonych w donicach. „Plantatorzy” zadbali także o specjalny sprzęt i nawozy. W rozłożonym namiocie zawieszone były materiałowe suszarki a na nich 10 kilogramów prawie gotowego już suszu marihuany - mówi st. asp. Grzegorz Buczak, oficer prasowy brzeskiej policji.
W lesie znajdował się też sprzęt do podlewania roślin i nawozy chemiczne, mające wspomagać ich wzrost. Zabezpieczone przez brzeskich policjantów krzewy konopi indyjskiej oraz sprzęt używany do uprawy będzie teraz stanowił dowód w śledztwie. Czarnorynkowa wartość narkotyku, który można by było uzyskać z plantacji, wynosi około 3 milionów złotych.
- W efekcie dokładnie zaplanowanej akcji policjanci zatrzymali dwie osoby zamieszane w ten proceder, które doglądały swojej plantacji. Mężczyźni w wieku 26 i 31 lat byli zaskoczeni takim obrotem sprawy i obecnością policjantów w lesie - dodaje Grzegorz Buczak.
Jeszcze w piątek 3 sierpnia zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Brzesku, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące przestępstwa uprawy konopi innych niż włókniste o znacznej ilości. Za to przestępstwo grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W sobotę 4 sierpnia decyzją sądu wobec podejrzanych zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?