Spokojna, troskliwa, kochająca córki i wnuki - tak o 48-letniej Agacie Dz. mówią sąsiedzi. W rodzinie nabrzmiewał jednak konflikt, który zakończył się dramatem. W miniony piątek późnym wieczorek pomiędzy Agatą Dz. a jej 57-letnim mężem Józefem doszło do awantury.
Miało pójść o to, że mężczyzna traci pieniądze na grę na automatach. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w trakcie szamotaniny pierwszy za nóż chwycił Józef Dz., jego ostrze utkwiło jednak w jego klatce piersiowej. Jeden cios wystarczył, by 57-latek wykrwawił się na śmierć.
Policję wezwała 30-letnia córka Agaty Dz., która mieszkała razem z rodzicami i trojgiem swoich dzieci. Agata Dz. na widok mundurowych zachowywała się spokojnie. Niepokoiła się jedynie, kto pod jej nieobecność napali w piecu, żeby wnukom było ciepło. Usłyszała zarzut zabójstwa.
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie kobiety - mówi Izabela Kapa, prokurator Prokuratury Rejonowej w Brzesku. Agata Dz. podczas posiedzenia sądu odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej nawet dożywocie.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?