Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. W sezonie 2018/19 są już pierwsi zwycięzcy w małopolskich podokręgach. Trofeum na szczeblu MZPN broni GKS Drwinia

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Tak piłkarze GKS Drwinia cieszyli się w czerwcu ze zdobycia Pucharu Polski w Małopolsce
Tak piłkarze GKS Drwinia cieszyli się w czerwcu ze zdobycia Pucharu Polski w Małopolsce Tomasz Bochenek
W regionalnym Pucharze Polski w Małopolsce w sezonie 2018/19 znamy już dwóch zwycięzców na szczeblu podokręgu. W części regionów na końcowe rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać do wiosny przyszłego roku.

Przypomnijmy, że Pucharu Polski w rywalizacji w całym województwie broni IV-ligowy GKS Drwinia. O drużynie po tym sukcesie zrobiło się głośno, wystąpiła w 1/32 PP na szczeblu ogólnopolskim, ulegając 0:1 Wiśle Puławy (spadkowicz z II ligi). Co ciekawe, tej jesieni w Podokręgu Bochnia zespół jeszcze nie rozegrał ani jednego pucharowego meczu (najbliższym rywalem ma być Ceramika Muchówka).

- Chcemy znów powalczyć, ale nic na siłę. Zdajemy sobie sprawę, że będzie ciężko powtórzyć ten sukces. Przypomnę jednak, że gdy poprzednio w półfinale na szczeblu okręgu trafiliśmy na Unię Tarnów, to nikt nie dawał nam szans. A wygraliśmy 3:0 - mówi trener Mateusz Staniec. - Poprzedni sezon oczywiście bardzo miło wspominamy, odnieśliśmy sukces, wypłynęliśmy na szersze wody. Z drugiej strony, to jednak brzemię dla piłkarzy. Wszyscy w klubie poczuliśmy się mocni, kibice oczekują, że będziemy "lać" każdego rywala, a choć mamy dobrą drużynę, to nie jest o to łatwo. Nasz dorobek w lidze ostatnio nie napawa optymizmem.

Klub za zdobycie PP na szczeblu MZPN dostał premię 40 tysięcy złotych. Jak mówi Staniec, pieniądze zostały dobrze spożytkowane. - Część dostali zawodnicy, a dużo zainwestowaliśmy w siebie, kupując sprzęt, m.in. mamy dwa nowe komplety strojów - wyjaśnia trener.

W bieżących zmaganiach w Podokręgu Wadowice najlepszy okazał się IV-ligowy Orzeł Ryczów, który wygrał 2:1 z Beskidem Andrychów. W Podokręgu Żabno w finale Wisła Szczucin pokonała 3:2 Polan Żabno. We wtorek to prestiżowego grona dołączyły najlepszy zespół z sądeckiego podokręgu, w decydującym starciu Łosoś Łososina Dolna gra z Sandecją II. Z kolei Podhale w wiosennych zmaganiach będzie reprezentowane przez LKS Szaflary (z tym regionem jest tak, że w danej edycji na wyższym szczeblu, najpierw OZPN Nowy Sącz, występuje triumfator rozgrywek z poprzedniego sezonu).

W lidze punkty można zdobywać w różnych meczach, tu jedna porażka oznacza koniec. A każdy chce się pokazać, zwłaszcza drużyny z niższych klas

Wspomniany Orzeł Ryczów kontynuuje dobrą serię. - Puchar Polski w podokręgu wywalczyliśmy już po raz drugi z rzędu, a mówi się, że łatwiej osiągnąć sukces, niż go potem powtórzyć - zaznacza prezes klubu Wacław Prorok. - W lidze punkty można zdobywać w różnych meczach, tu jedna porażka oznacza koniec. A każdy chce się pokazać, zwłaszcza drużyny z niższych klas. Dla nas ważniejsza jest liga, lecz Pucharu Polski wcale nie odpuszczamy. Chcielibyśmy zmierzyć się z jakąś znaną drużyną.

Pary finałowe cyklu 2018/19 w Małopolsce są znane także w innych regionach - Chrzanów: Victoria Jaworzno - Nadwiślanin Gromiec (mecz zaplanowano na 18 listopada), Oświęcim: Niwa Nowa Wieś - Soła Oświęcim, Gorlice: Uście Gorlickie - Glinik Gorlice.

W finale Pucharu Polski w Małopolsce zazwyczaj grają III- i IV-ligowe kluby. W ostatnich latach ten schemat udało się przełamać Rabie Dobczyce. Drużyna grająca w klasie okręgowej Kraków (grupa III) pokazała się szerszej publiczności, w 2017 roku dotarła do meczu o główne trofeum w województwie, ulegając III-ligowego Podhalu Nowy Targ 1:2.

- Dla nas starcie z Podhalem był wydarzeniem, bo z takimi drużynami nie rywalizujemy na co dzień. Na pucharowe spotkania, gdy graliśmy z ciekawymi drużynami, często przychodziło w środku tygodnia więcej widzów niż na sobotnie mecze w lidze - mówi kierownik drużyny Bartłomiej Polończyk.

W tym sezonie Raba dobrze radzi sobie w Pucharze Polski. W Podokręgu Myślenice wyeliminowała IV-ligowy Dalin Myślenice i jest wśród pięciu zespołów, który pozostały na placu boju (rywala pozna w drodze losowania). Jak w klubie teraz podchodzą do tych rozgrywek?

- Zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo trudno znów dostać się do finału na szczeblu MZPN. To niby dodatkowe rozgrywki, różnie się je traktuje, ale nie zamierzamy odpuszczać. Zobaczymy, kogo wylosujemy. W Podokręgu z wyżej notowanych zespołów została już tylko Pcimianka (IV liga - przyp.), a nasze mecze z nią zawsze były zacięte, przychodziło na nie dużo kibiców - mówi Polończyk.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

**Wszystko o

Regionalnym Pucharze Polski - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto