Policjant z Pszczyny uratował seniorkę i jej schorowanego wnuka
Wszystko zaczęło się w momencie, gdy mundurowy sprawdzał historię interwencji w rejonie służbowym i jedna z nich go zaniepokoiła. Było to zgłoszenie pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Pszczynie, które dotyczyło seniorki z Radostowic. Policjant postanowił dokładnie sprawdzić wszystkie szczegóły i okoliczności tej interwencji. W związku z czym pojechał pod podany adres.
Tam mógł zacząć przecierać oczy ze zdumienia. Wskazany dom jednorodzinny na pierwszy rzut oka wydawał się być niezamieszkały. Drzwi były zamknięte, a okna zasłonięte kocami i zabite deskami. Podczas rozmowy z sąsiadami policjant ustalił, że mieszkająca tam seniorka jest schorowana i prawie w ogóle z niego nie wychodzi.
Zaniepokojony sytuacją dzielnicowy próbował dostać się do środka. Nikt jednak nie otwierał, nie odpowiadał na pukanie do drzwi oraz nawoływanie. Z uwagi na poważne obawy o stan zdrowia kobiety, policjant postanowił siłowo dostać się do środka budynku.
- Wewnątrz oczom policjanta ukazał się straszny widok. W domu panowały fatalne warunki. Nie było oświetlenia, ogrzewania, bieżącej wody, a podłogi pomieszczeń były zalane wodą z powodu przeciekającego dachu. W jednym z pomieszczeń znajdowała się 83-letnia kobieta, która miała opuchniętą i zasiniałą twarz. Okazało się, że seniorka kilka dni wcześniej nieszczęśliwie upadła. W rogu tego samego pomieszczenia siedział wnuk kobiety. 38-latek był bardzo schorowany. Nie umiał się poruszać, nawet z pomocą babci – przekazała rzecznik pszczyńskiej komendy sierż. szt. Jadwiga Śmietana.
Dzielnicowy o sytuacji powiadomił pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Suszcu, którzy przyjechali na miejsce. Ponadto wezwano zespół ratownictwa medycznego, który stwierdził konieczność natychmiastowej hospitalizacji mieszkańców.
Choć seniorka i jej wnuk odmawiali udzielania im pomocy, dzielnicowy nie dawał za wygraną i skutecznie przekonał ich do pobytu w szpitalu. Oficer prasowa dodała, że działania policjanta pozwoliły na zapewnienie im opieki i dzisiaj ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Na ręce komendanta powiatowego policji w Pszczynie insp. Grzegorza Bonalskiego wpłynęło podziękowanie i wyrazy uznania za wspaniałą postawę oraz uratowanie życia mieszkańców. Wójt gminy Suszec i kierownik ośrodka pomocy społecznej serdecznie podziękowali za okazaną pomoc oraz zaangażowanie i skuteczną reakcję pszczyńskiego dzielnicowego.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?