Spis treści
Kiedy zabawa zmienia się w horror. Oni stracili życie na stokach
Sezon narciarski i ferie zimowe w pełni, a to oznacza wielkie zainteresowanie białym szaleństwem na stokach w Polsce i za granicą. Zabawa na nartach to sprawdzony sposób na aktywny wypoczynek, ale wiąże się też z ryzykiem, które potęguje brak doświadczenia i złe warunki pogodowe.
Niestety, na tragedie nie trzeba było długo czekać. W styczniu 2024 doszło do kilku śmiertelnych wypadków z udziałem polskich narciarzy.
Co doprowadziło do najgorszego? Jak uniknąć podobnych sytuacji?
Tragedia na Słowacji. „Nie było znaków ostrzegawczych”
Złe warunki pogodowe panujące na stoku przyczyniły się do tragedii, jaka miała miejsce w piątek 22 stycznia 2024 w ośrodku Jasna na Słowacji.
Stoki narciarskie na zboczach Chopoka przyciągają miłośników szusowania od pokoleń i najczęściej zapewniają dobrą zabawę. Tego dnia jednak wiał silny wiatr, który spowodował oblodzenia tras zjazdowych. Zarząd ośrodka ogłosił więc zamknięcie tras. Na zboczach góry pozostało jednak wielu narciarzy, którzy w żaden sposób nie mogli się dowiedzieć o tym, że jazdę na nartach uznano za zbyt niebezpieczną.
- Nie było żadnych komunikatów, nie postawiono też znaków ostrzegawczych – twierdzi jeden ze świadków wypadku.
Złe warunki pogodowe stały się przyczyną tragedii. 67-letnia Polka zboczyła ze szlaku zjazdowego, który nie był odpowiednio odgrodzony, i wpadła do lasu. Znaleziono ją nieprzytomną i szybko przetransportowano do szpitala, ale jej życia nie udało się uratować – relacjonowała Zuzana Hopjaková, rzeczniczka pogotowia, cytowana przez słowacki portal nowiny.sk.
Przez cały ten pechowy dzień pogotowie ratunkowe otrzymało łącznie 24 wezwania na Chopok. Jak mówił Igor Žiak, szef Górskiej Służby Ratunkowej w Niżnych Tatrach, 20 narciarzy trzeba było przetransportować na dół na skuterach śnieżnych, bo warunki absolutnie nie pozwalały na zjazd.
Śmierć w Alpach. Polka runęła w przepaść
Jeszcze wcześniej media doniosły o fatalnym zdarzeniu w ośrodku narciarskim Zillertal Arena w austriackim Tyrolu. 13 stycznia 2024 r. zginęła tam 35-letnia Polka. Szusowała po stromej, czerwonej trasie, i w pewnym momencie straciła panowanie nad nartami. Spadła z trasy wprost w porośniętą drzewami i zasypaną ostrymi kamieniami przepaść, ciągnącą się tuż przy trasie. Uderzyła o ziemię 10 m niżej.
Mimo natychmiastowego udzielenia pomocy i szybkiego transportu helikopterem, Polka zmarła.
Jak zapobiec podobnym tragediom. O tych zasadach trzeba pamiętać na nartach
Śmiertelne wypadki na nartach nie zdarzają się najczęściej zbyt często, ale według relacji słowackich ratowników, przeważnie wynikają ze złej oceny pogody i własnych umiejętności przez samych narciarzy.
Aby nie narażać się na niebezpieczeństwo w czasie jazdy na nartach, należy przede wszystkim mierzyć siły na zamiary. Lepiej wybrać łatwiejszą trasę i jeździć bezpiecznie, niż przeszarżować i narazić się na wypadek na trudnej trasie, gdzie łatwo o utratę kontroli nad zjazdem.
Zajrzyjcie do naszego przewodnika po 12 łatwych trasach narciarskich w Polsce. To stoki w sam raz dla początkujących narciarzy i rodzin z dziećmi.
Przygotowaliśmy też poradnik o 10 najważniejszych zasadach jazdy na nartach. Dotyczą one ruchu na stoku – koniecznie się z nimi zapoznajcie, zanim staniecie w kolejce do wyciągu. Znajomość narciarskiego „kodeksu drogowego” pomoże wam uniknąć nieporozumień i kraks, niebezpiecznych dla was i dla innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?