Zakliczyn - właścicielem ruin zamku w Melsztynie. Gminie będzie teraz łatwiej starać się o dotacje na odbudowę [ZDJĘCIA]

FLESZ - Finlandia chce wstąpić do NATO

Chociaż gmina Zakliczyn już od trzech lat prowadzi odbudowę wieży zamkowej w Melsztynie, to do tej pory nie była właścicielem terenów, na którym stoi zabytkowa budowla. Samorząd od 2008 roku użytkuje jedynie teren, którego formalnym właścicielem jest Nadleśnictwo Brzesko.

Kilka miesięcy temu rozpoczęto jednak procedurę zamiany nieruchomości pomiędzy gminą, a Lasami Państwowymi. Jej zwieńczeniem było podpisanie w miniony wtorek (24 maja) aktu notarialnego, który zakłada, że samorząd Zakliczyna przekazał nadleśnictwom z Gromnika i Brzeska ponad dwa hektary zalesionych terenów w Roztoce i Rudzie Kameralnej. W zamian otrzyma 1,16 hektarów terenu, na którym znajdują się ruiny zamku w Melsztynie.

- Tak jak kiedyś odwagę miał król Kazimierz Wielki, żeby przebudować nasze państwo z tego drewnianego na właśnie tego typu obiekty co w Melsztynie, tak dzisiaj trzeba było nam kolejnym pokoleniom odwagi, aby tę strukturę własności troszkę zmienić - podkreślał Paweł Szczygieł, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, który podczas podpisania aktu notarialnego przekazał burmistrzowi również symboliczne klucze do zamku w Melsztynie.

Po tym jak gmina Zakliczyn stała się właścicielem terenu w Melsztynie, samorząd będzie miał większe możliwości pozyskiwania środków finansowych na dalszą odbudowę zamku. Do tej pory korzystał wyłącznie ze wsparcia z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po przejęciu nieruchomości na własność, samorząd będzie mógł starać się także o środki unijne nie tylko na odbudowę zamku, a także inne cele. Jednym z nich jest zabezpieczenie osuwiska we wschodniej części terenu, na którym w dawnych latach stały mury zamku.

- Przejęcie na własność zamku w Melsztynie to historyczna chwila dla samorządu gminy Zakliczyn. To miejsce już jest dużą atrakcją turystyczną a może być jeszcze większą, ale też przyczyniać się do edukacji historycznej młodych pokoleń - mówi Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna.

Ruiny zamku w Melsztynie przez wiele lat stały zaniedbane. Dopiero kilka lat temu zaczęłą się sukcesywna odbudowa.

Po przeprowadzeniu w 2017 r. badań archeologicznych wykonano najpilniejsze prace konserwatorskie zabezpieczające ruiny zamku, a także sklepienie i strop nad parterem. Rozpoczęto później odbudowę schodów i wieży historycznej budowli. Aktualnie jej mur został podniesiony do wysokości blisko 12 metrów.

Łącznie na trwającą od 2018 r. odbudowę wydano blisko 1,7 mln zł, z czego ponad 1,1 mln zł do dotacja Ministerstwa Kultury.

Do wykonania pozostały jeszcze dwie kondygnacje. Wieża ma mieć w sumie 25 metrów wysokości i będzie zakończona dachem. Pomiędzy szczytem ścian wieży, a dachem powstanie punkt widokowy, a przy wieży stanie również przypora.

- Oprócz odbudowy wieży i wzniesienia przypory będziemy chcieli zabezpieczyć pozostałe mury zamku i zrobić obrys całego zamku na wysokość około półtora metra - zaznacza Dawid Chrobak.