Blisko 9 tysięcy mieszkańców gminy Brzesko poszło do urn i oddało swój głos w wyborach nowego włodarza gminy. Ich wynik jest zaskakujący. Uważany od początku kampanii za "pewniaka" dotychczasowy sekretarz gminy Bogusław Babicz przegrał.
Udało mu się co prawda zgromadzić więcej głosów niż w pierwszej turze, jednak było to za mało, aby zostać burmistrzem. Grzegorz Wawryka, który w pierwszej rundzie zajął drugie miejsce, zdobył o prawie 2 tysiące głosów więcej. Babicz miał wyższe poparcie tylko w Okocimiu Górnym.
Frekwencja w poszczególnych obwodach wyborczych była dość zróżnicowana i wynosiła od 20 do 40 procent. Średnio dało to rezultat 31,38 procent - o blisko 2 procent więcej, niż w I turze.
Największego poparcia udzielili Wawryce mieszkańcy Jadownik. Tylko w dwóch działających w tej miejscowości obwodach zdobył on nad swoim rywalem przewagę blisko 800 głosów.
Nowy burmistrz Brzeska ma 42 lata, jest żonaty, małżonka jest lekarzem neurologiem, wychowują troje dzieci. Z wykształcenia jest budowlańcem, skończył Politechnikę Krakowską. Od 1998 do 2006 roku był starostą powiatu brzeskiego. W tej kadencji pełni funkcję radnego powiatowego.
- Po pierwszej turze zwątpiłem w zwycięstwo. Nie sądziłem, że uda mi się nadrobić kilkaset głosów, które dzieliły mnie od mojego kontrkandydata, pana Babicza. W najjaśniejszych scenariuszach liczyłem bardziej na niewielką przegraną. To, co się wydarzyło, przyjmuję oczywiście z wielką satysfakcją i serdecznie dziękuję wyborcom.
Nowy burmistrz zamierza wziąć się od razu do pracy.
- W pierwszej kolejności mam zamiar ustalić trasę zjazdu z autostrady. Jest to temat ostatnio w Brzesku dość drażliwy, dlatego trzeba wybrać opcję, która będzie jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców - mówi Wawryka.
Nie chce na razie zdradzać, kto będzie pełnił funkcje jego zastępców. Twierdzi, że na pewno będą to osoby kompetentne i kreatywne. Nad resztą będzie się zastanawiał, kiedy już zasiądzie w burmistrzowskim fotelu.
Nieoficjalnie mówi się, że szansę mają Krzysztof Bigaj i Bogdan Dobranowski. Na giełdzie nazwisk pojawiają się również Krzysztof Ojczyk, Maria Kądziołka, Andrzej Potępa i Tadeusz Kanownik. Niewykluczone, że propozycję otrzyma Adam Kwaśniak, który wspierał Wawrykę w kampanii.
Bogusław Babicz po ogłoszeniu wyników nie był rozmowny. - Serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy, którzy oddali na mnie głos - powiedział krótko.
Wszystko wskazuje na to, że Babicz zostanie teraz radnym powiatowym. Dlaczego? Zwycięstwo Grzegorza Wawryki oznacza, że nowy burmistrz będzie musiał zrezygnować z mandatu radnego (pełni go od ostatnich wyborów samorządowych). W jego miejsce do rady wejdzie osoba, która zajęła kolejną pozycję na liście. Tą osobą jest właśnie Babicz, który startował wówczas z tej samej listy co Wawryka.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?