Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko: synowie ukradli auto należące do matki

Małgorzata Więcek-Cebula
Zaczęło się banalnie - od zgłoszenia kradzieży samochodu. Odebrali je pod koniec ubiegłego roku policjanci z brzeskiej komendy. Właścicielka pojazdu twierdziła, że w nocy sprzed domu zniknął jej mercedes o wartości 200 tys. zł. Policjanci, którzy zajmowali się sprawą, zaczęli od ustalenia alibi członków rodziny.

Chcieli być pewni, że nikt z nich z kradzieżą nie miał nic wspólnego. Okazało się, że był to dobry trop - przynajmniej w przypadku dwóch synów właścicielki. Złożone przez nich zeznania były bowiem rozbieżne z tym, co ustalili stróże prawa. - Zebrany materiał dostarczył dowodów obciążających obu mężczyzn. Okazało się, że jeden z nich (mieszkaniec Szczecina) od dawna planował kradzież samochodu matki. Powodem były jego kłopoty finansowe - wyjaśnia Ewelina Buda, rzeczniczka KPP w Brzesku.

Młody człowiek namówił brata, by ten zabrał z rodzinnego domu zapasowy klucz od mercedesa. Wcześniej znalazł kupców na ten drogi samochód. Żeby nie budzić podejrzeń, w nocy przyjechał pociągiem do Bochni. Na miejscu czekał już na niego umówiony kolega, z którym podjechał pod rodzinny dom. Dysponując kluczykiem, bez problemu odpalił auto i wrócił do Szczecina. Tam szybko sprzedał samochód, przekazując nowemu nabywcy dorobione kluczyki. Oryginalny klucz, który pomógł mu w kradzieży, oddał bratu podczas umówionego spotkania. - W ten sposób zatarł ślady kradzieży. Firmy ubezpieczeniowe w przypadku zaginięcia pojazdu żądają zwrotu kompletu oryginalnych kluczy - dodaje Ewelina Buda.

Bracia uzgodnili wersję zeznań, tworząc sobie alibi. Ich matactwa nie zwiodły jednak policjantów. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut kradzieży. Dwóch kolegów - zarzut pomocy w kradzieży. Sprawa trafiła już do sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto