Kiermasz charytatywny w Proszówkach, zbierali na dach nad głową dla Kasi i Marcina, podopiecznych z Domu Dziecka w Jasieniu [ZDJĘCIA]

Kiermasz charytatywny w Proszówkach, dochód przeznaczono na dach nad głową dla Kasi i Marcina, podopiecznych z Domu Dziecka w Jasieniu, 21.03.2021

Pomysł organizacji kiermaszu pojawił się na przełomie lutego i marca, inicjatorką była Dorota Gałka z Proszówek. Wspólnie z proboszczem ustalono datę i rozpoczęto przygotowania.

- Jedna osoba musi pociągnąć innych, ale bez zaangażowania wielu ludzi, nie udałoby się tego zrobić. Odzew był ogromny, zarówno z terenu naszej parafii, jak i spoza niej. Ludzie bardzo się angażowali, dzwonili i pytali, co mogą zrobić - mówi Dorota Gałka.

Niezwykła jałmużna wielkopostna w Proszówkach koło Bochni na rzecz podopiecznych domu dziecka

Na Facebooku utworzono stronę wydarzenia. Zgodnie z założeniem, kiermasz był formą wielkopostnej jałmużny dla potrzebujących. "Wesprzyj jałmużną potrzebujących! Tych, których doświadcza życie" - apelowali organizatorzy.

Akcję wspierały nie tylko osoby prywatne, ale i instytucje, m.in. Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Złotej, który przekazał ozdoby świąteczne i ciasteczka, Warsztaty Terapii Zajęciowej w Proszówkach (ozdoby świąteczne, obrazy haftowane i malowane na szkle), Koło gospodyń Wiejskich z Gnojnika (ozdoby i stroiki świąteczne), Zakłady Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kołdras w Proszówkach (szynki i wędliny, a także gorący żurek dla wolontariuszy), firma Planeta Kawy z Bochni (gorąca kawa), w końcu dzieci ze Szkolnego Koła Wolontariatu Szkoły Podstawowej im. ks. Józefa Skwiruta w Proszówkach, które mimo niezbyt sprzyjającej aury kwestowały przez wiele godzin.

- Zarówno uczniowie, jak i ich rodzice bardzo zaangażowali się w organizację. Piekli ciasta, robili stroiki, a wolontariusze ze Szkolnego Koła Wolontariatu aktywnie współpracowali zarówno w sobotę przy odbieraniu i krojeniu ciast do paczek, jak i w niedzielę podczas trwania kiermaszu - dodaje Dorota Gałka.

Wydarzenie wspierali również organizacyjnie strażacy z OSP Proszówki, a także sam proboszcz miejscowej parafii. - Ksiądz Stanisław Kania sam zaproponował zbiórkę przed kościołem, która przerodziła się w kiermasz. Cały czas nas wspierał w tym działaniu, nie mówiąc o finansowym wsparciu całego kiermaszu - mówi organizatorka.

W Proszówkach zebrano ponad 30 tys. zł dla Kasi i Marcina

Po przeliczeniu wszystkich pieniędzy okazało się, że udało się zebrać 30 170 złotych. - Wynik przerósł oczekiwania nas wszystkich - cieszy się Dorota Gałka.

Kasia i Marcin są wychowankami Domu Dziecka w Jasieniu. Trafili tam w 2011 roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w sierpniu będą musieli opuścić ośrodek. Problem w tym, że rodzeństwo nie ma żadnej rodziny ani pieniędzy na znalezienie dachu nad głową. Dlatego pracownicy ośrodka zorganizowali zbiórkę na dach nad głową dla rodzeństwa. W serwisie zrzutka.pl udało się już zebrać ponad 50 tys. zł.