Po prawie dwóch tygodniach oczekiwania Brzesko ma nareszcie komisarza, który będzie kierował pracą magistratu do czasu wyłonienia burmistrza. Został nim Stanisław Sułek, 27-letni prawnik, który wczoraj dokładnie o godzinie 14 pojawił się w Urzędzie Miejskim. Już od rana nie dało się ukryć nerwowej atmosfery, jaka panowała w magistracie.
Bo mimo że nieoficjalnie już od piątku wiadomo było, kogo przywiezie do urzędu Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, dociekaniom i domysłom nie było końca. Stanisław Sułek od kilku miesięcy bezpłatnie udzielał porad prawnych w biurze poselskim Edwarda Czesaka. Po wejściu do gabinetu burmistrza pierwsza czynnością, jaką wykonał, było sprawdzenie... miękkości fotela. - Jest wygodny - powiedział.
- Mam nadzieję, że dobrze będzie mi przez jakiś czas służył. Już dzisiaj rano komisarz odbędzie naradę z naczelnikami wydziałów. Jak mówi, na początek chce się zapoznać ze stanem kadr. I zapewnia, że nie będzie ubiegał się o stanowisko burmistrza w zbliżających się wyborach. - Jest rzeczą naturalną, że powoływany na krótki czas pełniący obowiązki burmistrza będzie głównie czuwał nad sprawnym przebiegiem pracy urzędu, nie będzie podejmował żadnych decyzji strategicznych - mówi Mirosław Chrapusta. Wynagrodzenie Stanisława Sułka wynosić będzie o 10-15 procent mniej niż burmistrza, czyli około 8 tysięcy złotych.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?