Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łęki: ze szkolnego sufitu leje się woda

Łukasz Jaje
Problem istnieje od kilku lat, jednak nigdy nie było aż tak źle jak w tym roku. Nie ma co ukrywać, Szkoła Podstawowa w Łękach potrzebuje generalnego remontu
Problem istnieje od kilku lat, jednak nigdy nie było aż tak źle jak w tym roku. Nie ma co ukrywać, Szkoła Podstawowa w Łękach potrzebuje generalnego remontu Łukasz Jaje
Tegoroczna zima ledwie co się rozpoczęła, a już sprawia spore kłopoty i to nie tylko drogowcom. Śnieg zalegający na dachu Szkoły Podstawowej w Łękach sprawił, że z sufitu w górnym korytarzu zaczęła lać się woda.

Po odśnieżeniu dachu problem zniknął, jednak wszyscy sobie zdają sprawę, że jeszcze powróci.
- Problem istnieje od kilku lat, jednak nigdy nie było aż tak źle jak w tym roku.

Kapiąca z sufitu woda zbiera się w obudowach lamp. Ktoś musi ją wylać, a to przecież niebezpieczne. Nie ma co ukrywać, szkoła potrzebuje generalnego remontu - stwierdza Anna Koczwara, sołtys Łęk, która wcześniej przez wiele lat pracowała w tutejszej placówce.

Mieszkańcy wsi boją się, że w związku z niżem demograficznym i coraz mniejszą liczbą uczących się w szkole dzieci, zostanie ona rozwiązana. - W tej chwili nie rozważamy takiego rozwiązania jak zamknięcie placówki - zapewnia Tadeusz Żurek, zastępca wójta gminy Borzęcin.

Budynek Szkoły Podstawowej w Łękach został wzniesiony na przełomie lat 60. i 70. Pokryty papą dach przegrywa z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Na sufitach w salach pierwszego piętra widać zacieki, tylko czekać aż zacznie z nich płatami odpadać tynk.

- Dostaliśmy już sygnał z dyrekcji. Wcześniej nie informowano nas o podobnych zdarzeniach. Z powodu pogody naprawa dachu na razie nie jest możliwa.Gdy poprawią się warunki, to postaramy się jak najszybciej przeprowadzić prace - dodaje Tadeusz Żurek. W planach jest również wykonanie generalnego remontu, w tym położenie nowego dachu.

Do tego momentu uczniowie szkoły mogą się spodziewać, że jeszcze nie raz korytarz pierwszego piętra będzie dla nich zamknięty.
W lepszej sytuacji są dzieciaki z klasy "zerowej".

- Moja córeczka chodzi do "zerówki". Dzieci uczą się w tak zwanej przybudówce - mówi Marzena Bernady z Łęk. - Dach nie cieknie, jest ciepło i sucho. Mają warunki wręcz idealne do edukacji. Jak jest w szkole podstawowej, to nie wiem - nie miałam okazji wchodzić na jej korytarze - dodaje mama sześciolatki.

Barbara Drab, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łękach, nie chciała rozmawiać z reporterem "Gazety Krakowskiej".

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia**pięknych dziewczynPolecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Starcie pseudokibiców w Krakowie: tłukli kijami i butelkami
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym** swieta24.pl**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto