Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okocimski Brzesko: Rafał Gil zaliczył pierwsze bramki w sezonie

Andrzej Mizera
Rafał Gil (biała koszulka) zaczyna strzelać bramki
Rafał Gil (biała koszulka) zaczyna strzelać bramki Maciej Pytka
Ładny powrót Rafała Gila. Napastnik Okocimskiego Brzesko miał decydujący udział w zwycięskim derbowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice.

Zawodnik zdobył w nim dwa gole. Oba padły w bardzo ważnych momentach pojedynku. Najpierw doprowadził do wyrównania, a potem zadał decydujący cios rywalom. Tak się składa, że w obecnych rozgrywkach były to jego pierwsze trafienia. Piłkarza można jednak usprawiedliwić.

Czytaj także: Nowy trener Cracovii?

- Nie zaliczę tego sezonu do udanych. Wszystko przez kłopoty zdrowotne. Z powodu problemów z pachwiną nie uczestniczyłem w okresie przygotowawczym. Straciłem sporo czasu. Zacząłem trenować ponad miesiąc temu. Moja dyspozycja jest coraz lepsza. Czy optymalna? Tego tak do końca nie można powiedzieć. Najważniejsze, że zaczynam strzelać gole. To przecież jest najważniejsze dla napastnika. Oby tak było dalej. Spotkanie w Niepołomicach było dla mnie czwartym w tej rundzie. Do moich bramek nie przywiązuję większej wagi. Najważniejsze są dla mnie punkty. Drużyna ma ich coraz więcej i ugruntowuje swoje miejsce w tabeli - mówi zawodnik.

Coraz lepsza forma Gila spowodowała, że na jego trafienia po cichu liczono w obozie Okocimskiego. A nawet ich wyczekiwano. - Widać było, że powoli zaczyna "łapać" odpowiednią dyspozycję. Zasygnalizował to już w spotkaniu z Sokołem Sokółka. Przeciwko Puszczy nie zagrał całego meczu. Nie jest jeszcze na to przygotowany pod względem szybkościowym - uważa Lesław Kołodziej, wiceprezes klubu z Brzeska.

Wysunięty napastnik, czyli klasyczna dziewiątka - taka była rola Gila w Niepołomicach. Jak się później okazało, wywiązał się z niej należycie. Ustawienie zresztą bardzo mu odpowiadało. - Taktyka to rola trenera. W takim ustawieniu, w którym wyszliśmy w Niepołomicach, dobrze się czuję. Byłem już tak niejednokrotnie ustawiany. Nie przeszkadzało mi to - uważa Gil.

Nie wiadomo, czy w kolejnych spotkaniach zawodnik nadal będzie samotnym jeźdźcem w przodzie. W Niepołomicach taka funkcja przypadła mu też ze względu na obiekt Puszczy. - Boisko beniaminka spowodowało, że zdecydowałem się wystawić Rafała jako jednego napastnika. Zagęszczenie środka pola okazało się słuszne. Panowaliśmy w tej strefie, wiele razy odbieraliśmy "futbolówkę" i konstruowaliśmy akcje ofensywne - mówił po spotkaniu trener "Piwoszy" Krzysztof Łętocha.

Gil do Okocimskiego trafił w ostatniej przerwie zimowej. Wiązano z nim spore nadzieje. Wiosną trzy razy wpisał się na listę strzelców. Teraz do tego dorobku dorzucił kolejne dwa. Chociaż to jak na napastnika nie jest powalający dorobek, to za swoją postawę jest jednak chwalony. - Potrafi na małej przestrzeni zgubić obrońcę. Ma też niesygnalizowany strzał. Potrafi groźnie uderzyć z półobrotu - dodaje Lesław Kołodziej.

Powrót napastnika do gry zbiegł się z coraz lepszymi wynikami drugoligowca z Brzeska. Jak przekonuje 23-letni zawodnik, miał nadzieję, że tak się w końcu stanie. - Początku rundy nie mieliśmy udanej. W zespole w lecie doszło do sporych zmian. Brakowało zgrania. W końcu wszystko odpaliło. Teraz nie przegraliśmy kilku spotkań z rzędu. Jesteśmy w środku tabeli, ale zamierzamy walczyć o jak najlepsze miejsce na końcu rundy - dodaje Gil.

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu
Sportowetempo.pl**U nas wszystko gra.**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto