Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okocimski zmierzy się z Bogdanką Łęczna. Bez rewolucji, czas na rehabilitację

Andrzej Mizera
Pozytywną reakcją - tym dla piłkarzy Okocimskiego Brzesko ma być dzisiejsze spotkanie z Bogdanką Łęczna (godz. 16).

Dla beniaminka pierwszej ligi to zarazem wiosenny debiut przed własną publicznością. Zawodnicy Okocimskiego mają nadzieję, że zakończy się pierwszym zwycięstwem na własnym obiekcie w tym sezonie. - W Niecieczy przegraliśmy drugi mecz z rzędu tej wiosny. Czas na rehabilitację - twierdzi Paweł Smółka, kapitan zespołu.
Sytuacja Okocimskiego staje się nie do pozazdroszczenia. Drużyna przegrywa, traci bramki, a ich nie strzela. Trener zespołu Krzysztof Łętocha ma nadzieję, że zła karta się odwróci. - Dobrze, że tak szybko gramy. Piłkarze nie mają czasu na rozpamiętywanie tego, co się stało w Niecieczy. Muszą pozytywnie zareagować - przekonuje opiekun brzeskiej drużyny.

Po wysokiej porażce z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza (0:4) Łętocha nie był zadowolony z postawy starszych zawodników. To oni mieli nie tylko kreować grę, ale też trzymać "w garści" drużynę. Słabszy występ na boisku obecnego lidera pierwszej ligi nie powinien jednak wykluczyć ich z wyjściowego składu. Trener liczy na odkupienie win. - Nie chcę robić rewolucji w składzie. Zawodnicy zamierzają wyeliminować błędy - uważa opiekun Okocimskiego.

W dzisiejszym meczu brzeszczanie koniecznie muszą wygrać, chcąc walczyć o utrzymanie. Znajdująca się nad strefą spadkową grupa pościgowa zaczyna im powoli uciekać. Punkty do niej trzeba zacząć odrabiać m.in. na własnym boisku, i to z takimi rywalami jak Bogdanka Łęczna. - Wiemy, co się dzieje w tabeli. Trzeba pamiętać, że teraz czeka nas dopiero trzecie spotkanie w tej rundzie. Zespołowi trochę brakowało regularnej gry. Mam nadzieję, że z Bogdanką już wszystko będzie w porządku - twierdzi Łętocha.

Ważną rolę w dzisiejszym meczu odgrywać będzie stan murawy. W Brzesku wszyscy mają nadzieję, że będzie dobry. - Trenowaliśmy na niej dwa razy. Jest zielona. Mam nadzieję, że nic nieprzewidzianego się nie stanie - twierdzi szkoleniowiec.

Z Bogdanką w barwach Okocimskiego może zabraknąć Dawida Kucharskiego. Jego występ uzależniony był od wczorajszych badań USG. To następstwo kłopotów z mięśniem brzuchatym łydki. Spotkanie z Bogdanką Łęczna miało odbyć się 16 marca. Zostało odwołane ze względu na stan boiska.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto