Okradali auta, domy i kioski w rejonie Brzeska

Policjanci z Brzeska zatrzymali członków siedmioosobowej grupy działającej od roku na terenie kilku okolicznych powiatów. W jej skład wchodzą mężczyźni w wieku od 16 do 22 lat, za dokonane czyny grozi im kara od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Głównym zajęciem przestępców były kradzieże paliwa z samochodów ciężarowych i maszyn pozostawianych na placach budów i przyzakładowych parkingach. Ich łupem padło co najmniej 5 tys. litrów oleju napędowego. W czasie przesłuchania mężczyzn, którzy przyznali się do winy, wyszło na jaw, że panowie okradali także domy i kioski ruchu.

- Do tej pory udało się ustalić, że przestępcy dokonali około 25 kradzieży i kradzieży z włamaniem. Śledztwo, jakie prowadzimy w tej sprawie, rozwija się. Mężczyźni na razie przyznali się do działań w Brzesku, Dębnie, Mokrzyskach i Bogucicach w powiecie bocheńskim - mówi rzecznik brzeskiej policji, Piotr Wójciak.

Policjanci prowadzący śledztwo twierdzą, że przestępcy działali według dokładnie opracowanych planów, najprawdopodobniej dlatego przez rok pozostawali bezkarni. Wśród zatrzymanych jest dwóch bezrobotnych, kelner, operator maszyn ciężkich, jeden 16-to latek, który odpowiadał będzie przed sądem dla nieletnich oraz... zawodowy żołnierz.

- Wracamy teraz do spraw, które z braku dowodów zostały umorzone w ciągu ubiegłego roku. Już wiadomo, że co najmniej kilka z nich było dziełem zatrzymanych dodaje rzecznik.
Tak było m.in. z włamaniem do domu przy ul. Starowiejskiej. Policjanci zamknęli śledztwo w maju 2007 roku. Teraz do niego wrócili.