FLESZ - Maseczki kluczowe w walce z koronawirusem
Policjanci pojawili się w autobusach m.in. na prośbę kierownictwa MPK i samych kierowców. Ci obserwowali bowiem, że coraz więcej osób bagatelizuje obowiązek zakrywania ust i nosa w pojazdach i nie reaguje na ich prośby, aby założyć maseczkę.
- O ile wcześniej okna w pojazdach były otwarte i była zapewniona cyrkulacja powietrza to od 1 lipca, w związku z upałami, w autobusach włączona została klimatyzacja. Z tego powodu okna zostały uszczelnione, a to automatycznie ograniczyło naturalną wymianę powietrza. W zwiazku z tym zagrożenie rozprzestrzenia się wirusa wzrosło - wyjaśnia asp. sztab. Olga Żabińska-Lesińska z tarnowskiej policji.
Pogrozili palcem, potem będą karać
Widok policjantów w autobusach był dla wielu podróżnych dużym zaskoczeniem. Nie wszyscy posiadali przy sobie maseczki, stąd funkcjonariusze wręczyli zapominalskim jednorazowe, które zostały przygotowane na poczet akcji. Jednocześnie pouczali ich o konsekwencjach, jakie grożą za niestosowanie się do przepisów.
Za brak osłony ust i nosa grozi mandat do 500 zł, który może wystawić policjant, a także grzywna, nałożona na wniosek policji przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego w wysokości od 5 tys. do nawet 30 tys. złotych.
- Na razie są to działania profilaktyczne i mandatów nie nakładamy, ale z czasem, jeżeli ktoś ewidentnie będzie lekceważył sobie ten wymóg, to i one się pojawią - dodaje Olga Olga Żabińska-Lesińska.
Kontrole prowadzone mają być stale. Przy okazji sprawdzany jest także stan techniczny autobusów.
Kierowcy mogą wyprosić podróżnych z autobusu
Nawet jeżeli policjanci się nie pojawią w pojeździe danej linii, osoby, które nie mają założonych maseczek na twarz muszą liczyć się z konsekwencjami.
- Kierowcy są uczuleni na to, aby takim osobom zwracać uwagę. Jeżeli nie posłuchają i nie zakryją twarzy, mogą zostać wyproszeni z pojazdu. Jeżeli nie wyjdą, autobus nie odjedzie z przystanku, a na miejsce wezwana zostanie straż miejska lub patrol policji - tłumaczy Jerzy Wiatr, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie.
Poza autobusami MPK policjanci zapowiadają również podobne kontrole w busach i autobusach prywatnych przewoźników, którzy wykonują kursy na liniach podmiejskich. Tam również, jak informują pasażerowie, wiele osób lekceważy sobie nakaz zasłaniania twarzy w trakcie jazdy, a podróżujących jest tyle, że zachowanie bezpiecznej odległości między sobą jest praktycznie niemożliwe.
Nasi Czytelnicy sugerują funkcjonariuszom, aby kontrolami objąć również inne środki lokomocji.
- Może by tak wsiąść do pociągu, tam nikt nie kontroluje. Takie są fakty. Jedni się pilnują, drudzy mają gdzieś. Kontrolerzy biletów nawet słowa nie powiedzieli. Albo jest nakaz, albo nie! - napisała jedna z internautek.
- Jeszcze nikt nie umarł z tego powodu że miał na twarzy maseczkę przez kilka lub kilkanaście minut. Sam korzystam i innych nie narażam – dodaje kolejny.
Dla innych są to zalecenia niezrozumiałe i niekoniecznie zamierzają się do nich stosować. Twierdzą, że w maseczkach trudno się im oddycha, zwłaszcza w nagrzanych autobusach, gdy kierowcy zapominają włączyć klimatyzację.
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?