Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat brzeski: samorząd i mieszkańcy Szczurowej bardzo dziękują!

Małgorzata Więcek-Cebula
W usuwaniu zniszczeń powodziowych  mieszkańcom gminy Szczurowa  pomagało wojsko
W usuwaniu zniszczeń powodziowych mieszkańcom gminy Szczurowa pomagało wojsko Małgorzata Więcek-Cebula
Mieszkańcy Szczurowej przekonali się, że gdy jest taka potrzeba, mogą liczyć na pomoc innych. Powódź, jaka nawiedziła gminę w maju i czerwcu, pokazała ogromną przychylność ludzi z całej Polski. Ewakuowani powodzianie znaleźli schronienie w budynkach szkół w Zaborowie i Szczurowej oraz u znajomych i rodzin w kilkunastu miejscowościach gminy. Czuli, że podczas tej tragedii nie są sami.

Pomoc powodzianom, którzy w wielu przypadkach stracili dorobek całego życia, napływać zaczęła z różnych stron Polski, w tym od organizacji charytatywnych, Caritas, samorządów i indywidualnych darczyńców, którzy sami organizowali się, spiesząc z pomocą poszkodowanym.

- Do zmagań z żywiołem i walki o utrzymanie wałów udało nam się zaangażować wszystkie możliwe siły i środki, łącznie z kadetami szkoły pożarnictwa, łodziami PSP i wojskiem ze śmigłowcami i amfibiami - wylicza Marian Zalewski, wójt Szczurowej.

Nieocenieni byli strażacy z brzeskiej komendy, a także szef tej jednostki. - Akcję ratowniczą wspomagała także większość jednostek OSP z powiatu, wojsko oraz grupy ratownictwa lotniczego. Na pomoc naszym strażakom przyjechały także ekipy ratownicze z Francji, a następnie z Czech - dodaje wójt.

Skuteczną, choć wymagającą dużej operatywności i wysiłku ze strony Sztabu Zarządzania Kryzysowego akcję ratowniczą, zabezpieczającą wyrwy wałów na rzece Uszwica, wykonały dwa śmigłowce, które przenosiły zawieszone na specjalnych linach ogromne worki z piaskiem.

Gdy tylko opadła woda, wojsko przystąpiło do odkażania terenu, a dodatkowe ekipy żołnierzy skierowano do pomocy mieszkańcom w usuwaniu skutków powodzi. - Słowa uznania należą się ludziom, który z dużym poświęceniem zaangażowali się do niełatwej pracy rozdzielania darów, jakie napływały z całej Polski i zagranicy dla poszkodowanych przez powódź mieszkańców naszej gminy, w tym szczególnie Krystynie Szczepanek z mężem kierującej tak zwaną grupą społecznego zaufania w Woli Przemykowskiej, Irenie Czarny z Zamłynia, Wiesławowi Nodze z Księży Kopaczy oraz Janinie Świadek z Kwikowa - wylicza gospodarz gminy.

W efekcie powodzi poszkodowanych zostało 530 gospodarstw domowych i 966 rolnych. Pod wodą znalazło się ponad 4,5 tys. ha użytków rolnych, zaś straty w infrastrukturze komunalnej wynoszą blisko 22 mln zł. Ludzie stracili ponad 1200 ton zapasów. Największe straty odnotowano w Woli Przemykowskiej, Księżach Kopaczach, Kwikowie.

Żywioł uszkodził między innymi: 77 km dróg gminnych i rowów odwadniających, nie licząc dróg powiatowych i wojewódzkich, 6 mostów, sieci wodociągowe i stację uzdatniania wody. Zalanych lub podtopionych zostało sześć szkół, pięć obiektów sportowych oraz kilkanaście budynków komunalnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto