Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Policht jest prawdziwą ikoną Okocimskiego Brzesko. Miał nawet propozycje od trenera Adama Nawałki

Piotr Pietras
Rafał Policht (z lewej) przez wiele sezonów był czołowym piłkarzem Okocimskiego Brzesko
Rafał Policht (z lewej) przez wiele sezonów był czołowym piłkarzem Okocimskiego Brzesko Tomasz Pietras
Rafał Policht jest prawdziwą ikoną brzeskiego futbolu. W przeszłości znakomity zawodnik i trener „Piwoszy”, obecnie szkoleniowiec Jadowniczanki oraz trener szkółki piłkarskiej Football Academy Brzesko. W tym roku mija 30 lat od jego debiutu w drużynie seniorów Okocimskiego.

Rafał Policht jest jednym z niewielu wychowanków klubów z naszego regionu, który zagrał na poziomie ekstraklasy. Przygodę z futbolem rozpoczął w zespole trampkarzy Okocimskiego. W brzeskim klubie przeszedł szkolenie we wszystkich grupach wiekowych aż do zespołu seniorów, w którym zadebiutował w wieku 16 lat. Z drużyną „Piwoszy” wywalczył awans najpierw do III, potem do II ligi (ówczesne zaplecze ekstraklasy). Pierwszy zwrot w jego karierze nastąpił w 1998 roku, gdy ze względów finansowych zespół Okocimskiego został wycofany z rozgrywek ligowych.

– Otrzymałem wtedy propozycję gry w Belgii oraz w występującym w ekstraklasie zespole Odry Wodzisław Ślaski – wspomina Policht. – Wybrałem wyjazd na Górny Śląsk i dzisiaj tego kroku nie żałuję. W zespole Odry, który prowadzili wtedy trenerzy Jerzy Wyrobek i Ryszard Wieczorek spędziłem przez dwa sezony i sporo się nauczyłem. Później miałem jednoroczny epizod w II-ligowej Ceramice Opoczno, z którą bez powodzenia walczyłem o awans do ekstraklasy – dodał.

Kolejnym ważnym etapem w karierze Polichta były trzy lata spędzone w III-ligowej Sandecji Nowy Sącz, w której w ostatnim z tych sezonów, spotkał się z trenerem Adamem Nawałką, prowadzącym wtedy Sandecję.
– Do dzisiaj bardzo miło wspominam współpracę z późniejszym selekcjonerem reprezentacji Polski – podkreśla Policht. – Z trenerem Nawałką miałem doskonały kontakt zarówno na boisku jak i poza nim. W 2004 roku, gdy trener Nawałka został szkoleniowcem drugoligowej Jagiellonii Białystok otrzymałem propozycję gry w klubie z Podlasia. Miałem jednak sporego pecha, gdyż doznałem urazu kolana. Naciągnąłem więzadła krzyżowe i z bólem serca musiałem zrezygnować z tej propozycji – opowiada Policht, który rok później wyjechał do Chicago. – W USA byłem razem ze swoim bratem Danielem. Przez rok pracowaliśmy tam i graliśmy w polonijnej drużynie AAC Eagles Chicago. W zimie 2006 roku wróciłem do kraju i znów zagrałem w Okocimskim, z którym wywalczyliśmy awans do trzeciej ligi – przypomina.

Po raz kolejny wielki pech Polichta dosięgnął we wrześniu 2007 roku, gdy podczas meczu ligowego z Avią Świdnik doznał poważnej kontuzji.

– Po zderzeniu z bramkarzem Avii w dwóch miejscach miałem złamaną kość strzałkową oraz kość śródstopia lewej nogi. Przeszedłem operację w Krakowie i praktycznie był to koniec mojej kariery zawodniczej na poziomie ligowym – stwierdził Policht, który w 2008 roku rozpoczął pracę trenerską z dziećmi w Okocimskim Brzesko.

Później jako grający trener prowadził Koronę Niedzieliska i rezerwy Okocimskiego. Z pierwszym z tych klubów wywalczył awans do klasy okręgowej (2014), z kolei z „Piwoszami” zdobył promocję do IV ligi (2015). Trzy lata później zaliczył kolejny awans z Okocimskim (do IV ligi). Od lipca 2019 roku jest trenerem Jadowniczanki, równolegle pracuje także z grupami młodzieżowymi Football Academy Brzesko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rafał Policht jest prawdziwą ikoną Okocimskiego Brzesko. Miał nawet propozycje od trenera Adama Nawałki - Gazeta Krakowska

Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto