Setne urodziny Kazimierza Gilskiego z Woli Lubeckiej z muzyczną niespodzianką. Jubilatowi można pozazdrościć zdrowia i pogody ducha

Kazimierz Gilski całe swoje życie poświęcił rodzinie i ciężkiej pracy na gospodarstwie rolnym. Patrząc na jego radosną twarz trudno uwierzyć jednak, że skończył sto lat. Pomimo swojego zacnego wieku, cieszy się dobrym zdrowiem, tryska z niego pogoda ducha i optymizm.

Jednym z jego ulubionych zajęć, którym chętnie się oddaje, jest gra na harmonijce ustnej. Gości, którzy przybyli do niego z życzeniami urodzinowymi uraczył mini koncertem.
Zresztą sama uroczystość, która odbyła się w domu jubilata, również miała muzyczną oprawę. Zadbał o nią miejscowy zespół ludowy „W Kuźni u Kowala”.

Życzenia w imieniu wszystkich mieszkańców gminy stulatkowi przekazali: Paweł Augustyn - burmistrz Ryglic wraz z Markiem Dudowiczem - Przewodniczącym Rady Miejskiej oraz Tadeuszem Augustynem - Przewodniczący Komisji Oświaty, Zdrowia, Kultury i Sportu RM w Ryglicach. Burmistrz wręczył również jubilatowi listy gratulacyjne od premiera Donalda Tuska oraz wojewody Krzysztofa Klęczara.

Wyjątkowych urodzin gratulowali jubilatowi także: przedstawiciel KRUS w Tarnowie oraz panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Lubeckiej.
Nie zabrakło oczywiście najbliższej rodziny.

Kazimierz Gilski wychował dziewięcioro dzieci. Doczekał się również 24 wnuków, 36 prawnuków i 9 praprawnuków.

W niedzielę (21 kwietnia) mszę św. w intencji jubilata sprawował w kościele w Woli Lubeckiej bp Artur Ważny. Stulatek oczywiście osobiście w niej uczestniczył.

Centrum Zdrowia 75+ ma powstać w ZPS w Tarnowie