Najprawdopodobniej na czerwcowej sesji rady powiatu zapadnie ostateczna decyzja o wystawieniu na sprzedaż należącego do powiatu zespołu pałacowo-parkowego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom kompleks nie będzie podzielony na dwie odrębne działki - pałac i park, gdyż na taki podział nie godzi się konserwator zabytków.
Remont pałacu kosztować będzie około 40 milionów złotych. Nie jest możliwe, żeby powiat, nawet przy unijnych dotacjach mógł sobie na taką inwestycję pozwolić a później obiekt utrzymać. Na szczęście zainteresowanie kupców jest coraz większe i, jak zapewnia starosta Ryszard Ożóg, sprzedaż pałacu może przywrócić mu jego dawną świetność. - Nie ma tygodnia, żeby nie pojawiali się kolejni oferenci - mówi starosta. - Proponują podobne pieniądze i podobne sposoby zagospodarowania obiektu. Zbycia pałacu nie traktujemy jako sposobu na zarobek. Głównym celem jest uchronienie go przed całkowitą katastrofą. - Oferentom bardzo się śpieszy - dodaje wicestarosta Stanisław Pacura. - Wszyscy mówią, że postępująca degradacja pałacu powoduje, iż trzeba będzie wyłożyć na remont większe kwoty. Najlepiej byłoby sprzedać obiekt jesienią, żeby nabywca mógł budynek należycie zabezpieczyć przed zimą. Bo o ile dach czy ściany można wyremontować, to elementy dekoracyjne, na przykład boazerie czy stiuki mogą ulec całkowitemu zniszczeniu. Zrobimy wszystko, aby transakcję dopiąć wczesną jesienią.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
