Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Brzesku protest goni protest

Zofia Sitarz
Zjazd z autostrady, o którym mówi się w Brzesku już od kilku lat, budzi wiele kontrowersji i oporów społecznych. Wszyscy podkreślają, że jest miastu bardzo potrzebny, jednak gdy padają kolejne propozycje jego ...

Zjazd z autostrady, o którym mówi się w Brzesku już od kilku lat, budzi wiele kontrowersji i oporów społecznych. Wszyscy podkreślają, że jest miastu bardzo potrzebny, jednak gdy padają kolejne propozycje jego lokalizacji, mieszkańcy od razu przedstawiają mnóstwo argumentów, dlaczego akurat koło ich domów nie powinien on przebiegać.

Zaledwie kilka dni temu uspokoili się właściciele domów znajdujących się przy ulicy Leśnej. Ucieszyli się na wieść, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła drugi wariant zjazdu, który przebiegać ma między ulicami Klonową i Jodłowską. Na wieść jednak o tym protest rozpoczęli mieszkańcy Jasienia.

- Założyliśmy komitet protestacyjny i w ciągu jednego dnia zebraliśmy 160 podpisów - mówi Marian Stolarczyk z Jasienia. - W sytuacji, kiedy projekt będzie realizowany, nie zamierzamy tylko reprezentować i wyrażać opinii mieszkańców. Będziemy aktywnie protestować, co wiąże się z tym, że będziemy organizować blokady na międzynarodowej "czwórce", w Urzędzie Miejskim w Brzesku oraz na placu budowy - w czasie realizacji inwestycji.

- Trzy lata temu zabrali mi dom pod remont "czwórki". Wyprowadziłem się i wybudowałem nowy. Teraz okazuje się, że zjazd z autostrady przebiega dokładnie przez środek mojego podwórka. Po raz kolejny mam się wyprowadzać i budować? - pyta zdesperowany Wiesław Łagosz.
Do protestu mieszkańców i działkowiczów dołączyła się także dyrekcja Małopolskiego Zakładu Biotechniki. - Jeżeli zjazd wybudowany zostanie pomiędzy ulicami Klonową i Jodłowską, nasz zakład zostanie zniszczony - denerwuje się dyrektor Urszula Barwiołek.

- Nikt nie patrzy na ludzi, którzy u nas pracują, zatrudniamy 70 osób. Dlatego będziemy interweniować u inwestora, aby zjazd wybudowany został tam, gdzie był pierwotnie planowany, czyli przy ulicy Leśnej.

- O ostatecznej lokalizacji zjazdu z autostrady nie będą decydować władze miejskie - wyjaśnia pełniący obowiązki burmistrza Bogusław Babicz. - Zarządzający gminą wspólnie z mieszkańcami mogą zaopiniować propozycje GDDKiA. Inwestor może, ale nie musi tych opinii uwzględnić. Decydujący wpływ na wybór miejsca zjazdu będzie mieć raport o oddziaływaniu drogi na środowisko. Obawiam się, że zawsze znajdą się niezadowoleni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto