Do tego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 16 w Jasieniu koło Brzeska. Przejazd kolejowy w tej miejscowości jest nieczynny ze względu na prowadzony remont. Aby dostać się na druga stronę torów trzeba jechać kilku kilometrowym objazdem.- Aby tego uniknąć jedna z mieszkanek Jasienia, postanowiła przejechać przez tory wykorzystując "dziki przejazd"- wyjaśnia Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa KPP w Brzesku.
Wjechała wprost pod pociąg InterCity relacji Poznań-Rzeszów. - Szczęście, że maszynista tego składu ze względu na remont jechał z prędkością 40 km na godzinę, bo z tego samochodu mogłoby nic nie zostać - mówi Piotr Słowiak, rzecznik prasowy KP PSP w Brzesku.
Pociąg odepchnął tylko seata. Samochód spadł z nasypu i dachował. Kobiecie jednak nic poważnego się nie stało. Z lekkimi obrażeniami głowy trafiła ona do brzeskiego szpitala. Pociągiem jechało 52 pasażerów, dla nich kolej zorganizowała zastępczy transport. Ruch na trasie Kraków-Tarnów był całkowicie zablokowany.
Teraz sprawą zajmą się policjanci z brzeskiej komendy. Nie wykluczone, że lekkomyślna mieszkanka Jasienia, za wjazd na tory w miejscu niedozwolonym zapłaci mandat.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?