O poparciu Koalicji Obywatelskiej dla Jarosława Kielara poinformowali we wtorek 5 marca podczas konferencji prasowej w Kluczborku marszałek Andrzej Buła (przewodniczący partii w regionie), a także Dariusz Mazurczak (szef struktury PO w Kluczborku) oraz Artur Nowak (członek zarządu powiatu kluczborskiego i lider Regionu Kluczborskiego – szerokiego ugrupowania samorządowego, które wystawia listy kandydatów do rady powiatu oraz rad gmin Byczyna i Wołczyn).
- Współpracujemy ze sobą od ponad 20 laty. Znów chcemy połączyć siły i wspólnie, pod przewodnictwem burmistrza Jarosława Kielara, prowadzić gminę Kluczbork do dalszej realizacji dobrych projektów i dobrych przedsięwzięć – mówił Andrzej Buła. - Zawsze tworzyliśmy drużynę dobrze się rozumiejącą i chcemy wam, drodzy mieszkańcy pokazać, że między nami jest współpraca, zgoda i to jest to, czego pragniemy po ostatnich latach bardzo burzliwie uprawianej polityki.
Koalicja Obywatelska w Kluczborku wystawia kandydatów na radnych, ale nie ma swojego kandydata na włodarza gminy.
- Dla sprawnej organizacji potrzebna jest wiedza, doświadczenie, ale również innowacyjne spojrzenie na nasze potrzeby. Dlatego PO zdecydowała, że nie będzie wystawiała kandydata w wyborach samorządowych na burmistrza w Kluczborku – tłumaczył Dariusz Mazurczak. - Natomiast jeśli chodzi o kandydatów do rady, to uważamy, że nasi kandydaci są świetnie przygotowani do pełnienia swoich funkcji. Dlatego będziemy konkurować z naszymi partnerami, zarówno z Regionu Kluczborskiego, jak też z Ziemi Kluczborskiej, aby wygrali najlepsi.
Jarosław Kielar dostał też poparcie od Regionu Kluczborskiego.
- Pięć lat temu przejmowaliśmy razem z ugrupowaniem pana burmistrza rządy w powiecie kluczborskim, który wówczas znajdował się na skraju przepaści finansowej. Wyprowadziliśmy powiat na prostą i dziś możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem. Bardzo bym chciał, aby w gminie nie powtórzyła się ta historia i żeby uniknęła finansowych kłopotów. Dlatego jako założyciel i lider Regionu Kluczborskiego chciałbym udzielić poparcia panu burmistrzowi – deklarował Artur Nowak.
Kontrkandydatem Jarosława Kielara w wyborach na burmistrza Kluczborka jest Piotr Pośpiech, członek PSL (właśnie z ramienia tego ugrupowania został wicewojewodą opolskim), współpracującego z KO w ramach koalicji rządowej. Jednak koalicja ta nie przekłada się na środowisko lojalne. W wyborach samorządowych Pośpiech startuje z własnego komitetu Stąd Jesteśmy. Oskarżany jest on przez swoich przeciwników przede wszystkim o to, iż rządząc powiatem, przeinwestował, dlatego samorząd był zmuszony do posiłkowania się kredytami, a w konsekwencji do realizacji programu naprawczego.
- Piotr Pośpiech kilka lat temu zaczął uprawiać agresywną politykę wobec mnie prywatnie, więc nie było podstaw do tego, aby ze sobą rozmawiać. Pokazujemy, kto jest naszym wiarygodnym i rzetelnym partnerem – wyjaśniał Andrzej Buła. - Jestem mieszkańcem Kluczborka i chciałbym, aby był prowadzony przewidywalnie.
Natomiast Jarosław Kielar wierzy w swoją wygraną.
- Po to startuję, żeby wygrać. Zawsze miałem kontrkandydatów, ale Piotr Pośpiech to na pewno mocniejszy rywal niż wszyscy pozostali – mówił Jarosław Kielar. – Jednak zrobił zbyt wiele złego dla powiatu i myślę, że o tym mieszkańcy będą pamiętać. To mówię z całą odpowiedzialnością, że tego typu osoby nie powinny wracać i zarządzać chociażby funduszami samorządowymi.
Z kolei „Ziemia Kluczborska” nie wystawia kandydatów do sejmiku, ale popiera listę Koalicji Obywatelskiej.
O głosowanie na Jarosława Kielara zaapelował też starostwa Mirosław Birecki.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?