Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alan Bialik z Wadowic potrzebuje kosztownej i specjalistycznej terapii, by móc prawidłowo się rozwijać

Małgorzata Gleń
Małgorzata Gleń
Alan Bialik z Wadowic potrzebuje pomocy, by móc się leczyć i mieć rehabilitację
Alan Bialik z Wadowic potrzebuje pomocy, by móc się leczyć i mieć rehabilitację Archiwum rodzinne
Słodka buzia, radosny uśmiech. Ale niech was to nie zmyli. Pięcioletni Alan Bialik z Wadowic jest ciężko chory. Niedawno zdiagnozowano u niego kilka chorób. Zaburzają one jego rozwój na tyle poważnie, że zachowuje się jak trzylatek, w dodatku wyjątkowo nerwowy. Ma ataki lęków, podczas których uderza tak, że potrafi zrobić krzywdę osobom, które są w pobliżu. Chłopiec nie potrafi spokojnie przespać nocy. Potrzebuje kosztownego leczenia i rehabilitacji.

- Alan w dzień boi się nawet znanego dźwięku, szczekającego psa. A gdy przychodzi pora spania, boi się dosłownie wszystkiego! - opowiada jego mama, Katarzyna.

Ma już pięć lat, ale rozwojowo zachowuje się jak trzylatek

- Nocą synek budzi się z płaczem. Niestety, jego lek z dnia na dzień przestawał działać... Nie potrafię mu pomóc, choć jako mama chciałabym dla niego jak najlepiej - mówi pani Kasia.

Alanek w dzień popada w agresję, która trwa do dwóch godzin. Wtedy jest nagły wrzask, płacz, bicie, kopanie. Robi krzywdę sobie, ale też otoczeniu. Jego młodsza siostra, trzyletnia Amelka, boi się go.

Chłopiec ma stwierdzony zespół O'Donnella Luria-Roden, afazję motoryczną i opóźnienie psychoruchowe. Jego mama podejrzewa, że to jeszcze nie jest pełna diagnoza.

- Zespół O'Donnell Luria-Roden to mało znane schorzenie, gdyż obecnie jest 100 przypadków na świecie. Od kiedy poznałam diagnozę, robię wszystko, co w mojej mocy, by Alanek funkcjonował jak najlepiej - wyznaje kobieta i prosi o pomoc.

Alan mimo, że ma już ponad pięć lat, rozwojowo zachowuje się jak trzylatek. Sam się nie ubierze, nie pójdzie do łazienki.

Alan Bialik ma konto na Siepomaga.pl

Chłopiec jest pod opieką wielu specjalistów oraz terapeutów, jednak liczba godzin wizyt i rehabilitacji w stosunku do jego potrzeb jest zdecydowanie za mała. Potrzebuje również wsparcia fizjoterapeuty, co niestety nie jest już możliwe w ramach NFZ. Rodzinie można pomóc przez stronę siepomaga.pl wpisując hasło Alan Bialik. TUTAJ.

- Potrzebuję środków, które pozwolą mi zapewnić synkowi większe wsparcie terapeutów. Marzę również o wyjeździe z synkiem na turnus, gdzie otrzymałby kompleksową i intensywną pomoc rehabilitacyjną, co realnie przyczyniłoby się do poprawy jego codziennego funkcjonowania - mówi mama Alana.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Alan Bialik z Wadowic potrzebuje kosztownej i specjalistycznej terapii, by móc prawidłowo się rozwijać - Gazeta Krakowska

Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto