Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne opóźnienie budowy węzła przesiadkowego w Bochni, wykonawca znów chce więcej czasu. Zobacz zdjęcia

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Budowa węzła przesiadkowego w Bochni, 19.09.2023
Budowa węzła przesiadkowego w Bochni, 19.09.2023 Paweł Michalczyk
Wykonawca węzła przesiadkowego w Bochni po raz kolejny wystąpił z wnioskiem o przedłużenie terminu zakończenia prac. Choć zobowiązał się zakończyć je do 21 września, tym razem chce jego przesunięcia do końca listopada. Tymczasem miasto jak tlenu potrzebuje nowych parkingów. Ostatnio unieważniono przetarg na projekt pierwszego w mieście parkingu podziemnego.

Trwa remont Starej Warzelni w Bochni

od 16 lat

Budowa węzła przesiadkowego w Bochni - zobacz zdjęcia, 19.09.2023

Według pierwotnej umowy wykonawca miał zakończyć budowę węzła przesiadkowego w Bochni do 30 maja 2023. Miasto podpisało z nim jednak aneks, przedłużając ten termin do 21 września. Jeszcze w wakacje wiele osób wątpiło, że termin 21 września nie zostanie dotrzymany. Na koniec sierpnia stan zaawansowania robót wynosił ponad 60 proc. Nic dziwnego, że wykonawca ponownie wystąpił o przedłużenie terminu zakończenia robót, tym razem do 30 listopada.

- Jako powód wskazywał problemy natury technicznej (m.in. sieć gazową i wodociągową), trudną dostępność materiałów budowlanych w związku z wojną na Ukrainie oraz niekorzystne warunki pogodowe - mówi Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji w bocheńskim magistracie.

Obecnie dokument jest analizowany przez prawników urzędu miejskiego. - Stanowisko urzędu będzie podejmowane zgodnie z procedurami - zapowiada Gustaw Korta, zastępca burmistrza Bochni.

Na ulicy Poniatowskiego położono już wprawdzie pierwszą warstwę asfaltu, podobnie jak na dużym parkingu naprzeciwko dworca, ale do wykonania pozostało jeszcze mnóstwo prac. Trwa wykonywanie elewacji na toalecie publicznej, na nowym parkingu w rejonie krytej pływalni, pozostało jeszcze wiele do zrobienia przy chodnikach, studzienkach kanalizacyjnych itd.

Warto zaznaczyć, że wykonawca na początku 2023 roku zażądał od urzędu miasta 3,2 mln zł (o 68 proc. w stosunku do ceny umownej, która wynosiła 5,8 mln zł). Argumentował to wzrostem kosztów realizacji inwestycji oraz niezależnymi od wykonawcy opóźnieniami. Sprawa trafiła przed sąd polubowny. Ostatecznie zawarto ugodę, na mocy której wynagrodzenie wykonawcy wzrosło o ok. 1 mln zł.

Dla kierowców kolejne opóźnienie tej inwestycji oznacza kolejne tygodnie walki o miejsca postojowe w drodze na pociąg. Miasto nie zapewniło ani jednego alternatywnego parkingu na czas zamknięcia wszystkich miejsc postojowych objętych projektem.

Niezależnie od tego, kiedy węzeł przesiadkowy zostanie zakończony, miejsc postojowych obok dworca PKP będzie znacznie mniej niż przed rozpoczęciem inwestycji - było ok. 250, będzie według danych magistratu 160.

Niestety oddala się również perspektywa pierwszego w Bochni parkingu podziemnego. Jest on planowany pod kompleksem boisk sportowych przy ul. św. Marka. Magistrat unieważnił jednak przetarg z powodu zbyt wysokich cen zaproponowanych przez oferentów. W planach jest ogłoszenie kolejnego postępowania.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kolejne opóźnienie budowy węzła przesiadkowego w Bochni, wykonawca znów chce więcej czasu. Zobacz zdjęcia - Bochnia Nasze Miasto

Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto