Borzęcin. Woda zalewa wnętrze szkoły w Borzęcinie, rodzice obawiają się o życie i zdrowie dzieci. Wójt mówi o nieszczelności

Joanna Krzanowska, przewodnicząca Rady Rodziców Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. św. Jana Pawła II w Borzęcinie Górnym zwraca uwagę, że problem zalewania szkoły występuje od lat.

- Najpierw dotyczyło to hali sportowej, która po każdym uszkodzeniu była naprawiana. Sytuacja pogorszyła się 4 lipca, następnego dnia był trening piłkarski. Zalane i namoknięte jest wszystko: ściany z regipsu, stropy. Zagrożenie wisi w powietrzu, tymczasem sprzątaczki i nauczyciele ciągle przechodzą tym fragmentem szkoły do hali sportowej - zwraca uwagę Joanna Krzanowska.

Kobieta zwraca uwagę, że kilka tygodni temu budynek wizytował kontroler, który „najprawdopodobniej nie wszedł na dach i podpisał protokół, że wszystko jest w porządku”. - Tymczasem pan wójt serdecznie zaprasza na zajęcia sportowe właśnie na tę część - dodaje.

Zdaniem przewodniczącej Rady Rodziców konieczny jest remont dachu, a także ekspertyza konstrukcji ścian i stropu. Joanna Krzanowska w imieniu Rady Rodziców wystosowała w tej sprawie pismo do wójta gminy Borzęcin Janusza Kwaśniaka. Domaga się w nim natychmiastowego wyłączenia zalanej części szkoły.

„Bardzo zły jest stan techniczny dachu, który powoduje przecieki zarówno w hali sportowej, jak i w innych pomieszczeniach administracyjnych. W bibliotece namoknięte [są] ściany, które wykonane są z płyty gipsowo-kartonowej. Woda leje się po filarach w głównym holu. Obawiamy się o życie i zdrowie naszych dzieci w związku z zagrożeniem, jakie niesie stan wyżej wymienionych budynków” - czytamy w piśmie do wójta.

Znalazło się tam również ostrzeżenie, że w razie niepodjęcia żadnych działań Rada Rodziców zawiadomi nadzór budowlany i prokuraturę, „bo jest to celowe narażanie życia i zdrowia naszych dzieci”.

Wójt Janusz Kwaśniak zapewnia, że uszkodzenie nie jest wielkie. - W wyniku oględzin okazało się, że w trakcie ostatnich wichur i opadów pojawiła się punktowa nieszczelność na obróbkach blacharskich dachu.

Dach ma zostać naprawiony jeszcze zanim do szkoły powrócą dzieci. Placówka ma według wójta pieniądze na wykonanie prac. - Sam remont zostanie wykonany w miesiącach wakacyjnych. Aktualnie trwają prace związane z określeniem zakresu i kosztu robót.

Wójt Borzęcina zwraca uwagę, że typu usterki na obiektach o wysokiej kubaturze, powstające najczęściej wskutek oddziaływania zjawisk meteorologicznych, nie są niczym wyjątkowym.

- Trzy lata temu remontowaliśmy dach na hali sportowej w Borzęcinie, gdzie pojawił się podobny problem. W ostatnich latach remonty pokrycia dachowego prowadziliśmy też m.in. na obiektach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego i Domu Nauczyciela w Przyborowie, Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bielczy, czy Publicznej Szkoły Podstawowej w Łękach - wylicza Kwaśniak.

Na nasze pytanie o dodatkową ekspertyzę, której domaga się Rada Rodziców, wójt odpowiada: - W maju został przeprowadzony kompleksowy przegląd techniczny obiektu Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Borzęcinie, a jego stan techniczny nie budzi zastrzeżeń. Kolejny przegląd planowany jest w miesiącu listopadzie.

Koniec ze zwolnieniami z lekcji WF