Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin zdobył Koronę Gór Polski. Jako pierwszy w Polsce włodarz wszedł na 28 najwyższych szczytów

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Janusz Kwaśniak, piastujący od 25 lat urząd wójta gminy Borzęcin, zdobył Koronę Gór Polski. Wszedł na każdy z najwyższych szczytów 28 głównych pasm górskich w naszym kraju. W ciągu niespełna dwóch lat przemierzył 348 kilometrów górskich szlaków i wspiął się na łączną wysokość 31 tysięcy 141 metrów n.p.m.

Jak uniknąć zimowego przeziębienia i infekcji?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Przygodę z górami Janusz Kwaśniak rozpoczął ponad 30 lat temu. W czasach szkoły średniej i studiów poznawał Bieszczady, Tatry, Beskid Sądecki, Śląski, czy Żywiecki. - Odbywaliśmy wówczas kilkudniowe, zazwyczaj weekendowe wędrówki korzystając z oferty noclegowej górskich schronisk.

Swoją pasję podtrzymuje do dziś. W góry wyrusza średnio 5-6 razy do roku. Zazwyczaj są to kilkudniowe, weekendowe wyjazdy. Od ponad roku górskie szlaki przemierza z żoną Marzeną.

- Staram się wykorzystać każdy wolny czas, chociaż tych wolnych weekendów, ze względu na specyfikę pracy, jest niewiele. Mimo to, w tym roku zdobyłem blisko 30 szczytów różnych pasm górskich, w tym 17 zaliczanych do Korony Gór Polski. Preferuję wędrówki solo lub w mniejszej grupie. Trasy w górach planuję sam, wybierając te najbardziej widokowe. Pozwala mi to na realizację kolejnej z moich pasji, jaką jest fotografia - przyznaje wóójt Borzęcina.

Janusz Kwaśniak zdobył 28 szczytów w niespełna dwa lata

Pomysł zdobycia Korony Gór Polski nosił w sobie od 2020 roku. Okazało się, że nie tylko on ma pasję do gór. W 2021 roku zebrał grupę pracowników urzędu gminy, którzy zadeklarowali chęć podjęcia się tego wyzwania. - Osoby te z różną częstotliwością zdobywają kolejne szczyty i zapewne, wcześniej czy później, dołączą do grona Zdobywców KGP. W międzyczasie pojawiają się kolejni zainteresowani, którym służę swoim doświadczeniem i pomocą. Cieszy fakt, że coraz więcej mieszkańców podejmuje tę formę aktywności.

W styczniu 2022 roku Kwaśniak zdobył pierwszy szczyt KGP, Lubomir – najwyższy punkt Beskidu Makowskiego. W listopadzie 2022 roku miał już na koncie wszystkie szczyty Korony Polskich Beskidów, do której zaliczają się: Skrzyczne (Beskid Śląski), Czupel (Beskid Mały), Babia Góra (Beskid Żywiecki), Lubomir (Beskid Makowski), Mogielica (Beskid Wyspowy), Turbacz (Gorce), Radziejowa (Beskid Sądecki), Wysoka (Pieniny), Lackowa (Beskid Niski) i Tarnica (Bieszczady).

Od tamtego czasu wójt Borzęcina wszedł na pozostałe szczyty KGP. 18 listopada 2023, podczas LXIII Międzywyprawowego Posiedzenia Loży Zdobywców, został pozytywnie zweryfikowany przez komisję i z numerem 6 390 dołączył do Loży Zdobywców KGP. Janusz Kwaśniak jest pierwszym spośród urzędujących wójtów, burmistrzów i prezydentów w kraju, który zdobył Koronę Gór Polski.

Wielu woli góry latem, wójt Borzęcina kocha je zimą

Ponad trzy dekady chodzenia po górach pozwoliło 48-letniemu samorządowcowi poznać je w rozmaitych warunkach pogodowych. - Szlaki przemierzałem przy słonecznej i deszczowej pogodzie, w upale i przy kilkunastostopniowym mrozie, po suchym, dobrze widocznym terenie i w ograniczającej widoczność do kilku metrów mgle, czy brodząc po pas w śniegu lub po kolana w błocie - wspomina.

Janusz Kwaśniak preferuje góry pokryte śniegiem. - To właśnie wtedy widoki są najpiękniejsze, niespotykane, bajeczne, a pojawiające się na szlakach utrudnienia dodają wędrówkom swoistego uroku i smaku.

W eksploracji gór zdarzało mu się podejmować niełatwe decyzje o odłożeniu wyjścia w czasie. - Obecnie prognozy meteorologiczne są dość precyzyjne i można z łatwością przewidzieć z dokładnością do godziny, jakie warunki czekają nas w danym dniu na szlaku. Staram się nie ryzykować i nie wybieram się w góry, szczególnie te wysokie przy prognozowanych burzach, czy ekstremalnym wietrze. Czasami warto przeczekać dzień, aby nazajutrz przy w miarę sprzyjającej pogodzie zdobywać kolejne szczyty. Tak było chociażby w listopadzie w Masywie Śnieżnika, gdzie napotkaliśmy ulewny deszcz i silne, przekraczające 100 km/h porywy wiatru.

Po zdobyciu Korony Gór Polski Janusz Kwaśniak ma już kolejne plany na 2024 rok. - Wędrówki po górach to doskonała forma relaksu, która pozwala nie tylko odpocząć i zregenerować siły, ale ma rewelacyjny wpływ na zdrowie, odporność i kondycję. Plany na 2024 rok to zdobycie kolejnych szczytów, tym razem w ramach Diademu Polskich Gór, Korony Tatr i Korony Europy. Marzę również o wysokogórskim trekkingu w Alpach lub Himalajach.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto