Daniel Policht najlepszym piłkarzem drugiej ligi w Małopolsce. Tak zadecydowali nasi Czytelnicy. Czy to już na spokojnie dotarło do Ciebie? –
Musiało[śmiech]. Dla mnie było to wielkie zaskoczenie. Nie liczyłem na zwycięstwo. Wprawdzie nasze województwo w drugiej lidze reprezentują obecnie dwa zespoły, lecz przecież gra w nich sporo dobrych i utalentowanych zawodników. Ta nagroda to uwieńczenie moje kariery, która powoli dobiega końca. Wcześniej miałem kilka nominacji, ale nie miałem szans w konkurencji z zawodnikami z Niecieczy, Stróż czy Nowego Sącza.
Czy w momencie ogłoszenia nominacji liczyłeś po cichu, że może tym razem uda Ci się wygrać?
– Potraktowałem to jako wyróżnienie. Nic więcej. Owszem, gdy otrzymywałem życzenia świąteczno-noworoczne, to koledzy życzyli mi wygrania zabawy. Zapewniali, że głosują na mnie. Nie przywiązywałem do tego uwagi. Tak było do końca. Kiedy w poniedziałek wybierałem się na plebiscyt, byłem przekonany, że znalazłem się na trzecim, w ostateczności na drugim miejscu wśród piłkarzy drugiej ligi. A tu spotkała mnie taka niespodzianka...
Czym Daniel Policht zaskarbił sobie sympatię kibiców, że tak licznie oddawali na niego głosy?
– O to najlepiej zapytać ich samych. Na boisku staram się dać z siebie wszystko. Walczę do końca na sto procent. Mam doświadczenie. Bardzo się denerwuję, jeżeli ktoś odpuszcza - od razu reaguję. Może za to kibice mnie polubili. Inna sprawa, że na boiskach Małopolski gram już kilka sezonów. Występowałem też w Górniku Wieliczka czy BKS Bochnia.
W Brzesku masz prawo czuć się filarem zespołu. W obronie masz stały etat, a wokół Ciebie zmieniają się koledzy.
– Półżartem powiem, że mam nadzieję, iż dalej tak będzie. Chociaż nie ukrywam, że Jakub Czerwiński, z którym często grałem, ma wszelkie predyspozycje, by wygrać podobny plebiscyt, i to nie tylko wśród zawodników drugiej ligi.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pies udaremnił przemyt papierosów
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?