Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za pijaną 35-latką koło Bochni, kobieta wylądowała citroenem w rowie, miała prawie 2 promile alkoholu

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Pijana 35-latka koło Bochni uciekała przed policją i wpadła do rowu
Pijana 35-latka koło Bochni uciekała przed policją i wpadła do rowu KPP Bochni
35-laka kierująca citroenem nie zatrzymała się do policyjnej kontroli drogowej. Kobieta zdołała przejechać ponad 2 kilometry, po czym straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w uliczną latarnię i wpadła do rowu. Okazało, że mieszkanka gminy Lipnica Murowana chciała uniknąć noworocznego spotkania z mundurowymi, bo miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

Policyjny pościg w Nowy Rok koło Bochni, pijana 35-latka wylądowała w rowie

W noworoczny poniedziałek 1.01.2024, w godzinach nocnych policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni kontrolowali prędkość pojazdów. O godzinie 23:20 na ulicy Wiśnickiej w Bochni dokonali pomiaru kierowanego przez kobietę osobowego citroena. Pomiar wskazał, że pojazd jedzie o 20 km/h za szybko niż pozwalają na to przepisy obowiązujące w tym miejscu, dlatego mundurowi dali osobie kierującej nim sygnał do zatrzymania się.

Polecenie to zostało jednak zignorowane. - Kierująca citroenem, zjeżdżając na drugi pas ruchu, ominęła mundurowych i zaczęła uciekać, jadąc drogą wojewódzką w kierunku Nowego Wiśnicza. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za pojazdem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, próbowali zatrzymać citroena, jednak polecenia te były cały czas ignorowane - relacjonuje sierż. szt. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

Po przejechaniu ponad 2 kilometrów, w Olchawie na łuku drogi kobieta straciła panowanie nad samochodem, zjechała z drogi, uderzyła w przydrożną lampę, by ostatecznie zatrzymać się w rowie.

- Policjanci podbiegli do citroena, gdzie za kierownicą zastali młodą kobietę. 35-letnia mieszkanka gminy Lipnica Murowana nie potrzebowała pomocy medycznej. Od kierującej wyczuwalna była natomiast silna woń alkoholu. Sprawdzenie stanu jej trzeźwości potwierdziło, że w jej organizmie było prawie 2 promile alkoholu. Kobieta przyznała się, że powodem jej ucieczki nie było przekroczenie dozwolonej prędkości, a stan jej trzeźwości i strach przed tym, że straci prawo jazdy - dodaje Bułatowicz.

Obawy 35-latki potwierdziły się - za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości straciła już uprawnienia. Dalsze grożące jej konsekwencje za to przestępstwo to kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz grzywna. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, które również jest przestępstwem, grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Ruchoma szopka w kościele św. Pawła w Bochni

emisja bez ograniczeń wiekowych

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Policyjny pościg za pijaną 35-latką koło Bochni, kobieta wylądowała citroenem w rowie, miała prawie 2 promile alkoholu - Gazeta Krakowska

Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto