Region. Miłośnicy białego szaleństwa już rozpoczęli sezon, gdzie w regionie można już szusować? Kiedy otwarcie stacji Laskowa Ski?

FLESZ - Pandemia nie zwalnia tempa

Stacja narciarska Laskowa Ski leży na wschodnim stoku góry Kamionna (801 m n.p.m.) w Beskidzie Wyspowym. Najdłuższa trasa ma 2005 metrów, a wszystkie razem mają blisko 4 kilometry (są odcinki zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych). Do obsługi narciarzy przygotowano trzy wyciągi orczykowe i czteroosobowy wyciąg krzesełkowy (ich łączna przepustowość to 3750 osób na godzinę).

Zanim jednak turyści będą mogli z nich korzystać, najpierw musi być na stoku odpowiednia ilość śniegu. Choć naśnieżanie zaczęto 3 grudnia, zmienna pogoda nie ułatwia zadania. - Mrozy nas troszkę omijały. No i dwa kilometry trasy są trudne do naśnieżania - mówi nam Daniel Chwastek ze stacji Laskowa Ski.

Gdy tylko są odpowiednie warunki, w ruch idzie 18 armatek śnieżnych. - Im zimniej tym lepiej, sprzęt działa wydajniej. Generalnie można śnieżyć przy minus dwóch, ale przy dzisiejszych cenach energii elektrycznej takie śnieżenie nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Czekamy na 3-4 stopniowy mróz - dodaje.

Właściciele stacji celują w rozpoczęcie sezonu na 26 grudnia, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Wszystko zależy jednak od pogody.

Niestety, miłośnicy białego szaleństwa powinni się przygotować na wyższe ceny na stoku. To konsekwencja ogólnej sytuacji na rynku. - Ceny wzrosną o około 10 procent, jak wszędzie. Wszystkie koszty wzrosły: paliwo, energia, koszty pracownicze.

Od 10 grudnia czynny jest inny stok nieopodal Bochni: Kasina Ski. Również on znajduje się w Beskidzie Wyspowym, na zboczu góry Śnieżnica. Trasy zjazdowe (niebieska, czerwona i czarna) mają w sumie blisko 2700 metrów długości, a różnica wzniesień to 290 metrów. Na narciarzy i snowboardzistów czeka nowoczesny, sześcioosobowy wyciąg kanapowy z osłonami przeciwwiatrowymi. Jest również - podobnie jak w Laskowej - wypożyczalnia sprzętu, serwis, szkoła narciarska i restauracja.

W piątek (17.12.2021) ma ruszyć stok Jurasówka w Siemiechowie (w razie deszczu otwarcie zostanie odłożone o dzień). Jego naśnieżanie trwa od początku grudnia. - Dostępna będzie trasa stroma. Myślę jednak, że przed świętami, jeśli pogoda dopisze, wszystkie trasy będą gotowe - zaznacza Krzysztof Fela, współwłaściciel stacji.

Na Sądecczyźnie działają już stacje narciarskie Tylicz Master-Ski, Tylicz Ski, Słotwiny Arena, Cieniawa Ski oraz Wierchomla.

Szusowanie trwa w najlepsze również na Podhalu. Uruchomione zostały wyciągi narciarskie w Zakopanem pod Nosalem, na Polanie Szymoszkowej, na Harendzie i wyciąg orczykowy na Gubałówce. Oprócz tego na Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej, w Jurgowie, w Małem Cichem, a także na Rusińskim Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej.

Pełen nadziei na nowy sezon jest Mateusz Matrejek z Bochni, miłośnik narciarstwa m.in. skitourowego. - Wydaje mi się, że obecny sezon będzie przebiegał pod znakiem mniej lub bardziej respektowanych ostrzeżeń, ale bez drastycznego zamykania branży narciarskiej. Poza wyciągami widzę dużą szansę na ciągły wzrost popularności skitouringu, co już widać po aktywności na forach internetowych i obecności skitourowców na zamkniętych jeszcze stokach.