W KGW "Pełna Chata" w Szczepanowicach czuć zbliżające się święta. Panie przygotowują bożenarodzeniowe ozdoby i wigilijne potrawy. WIDEO

Zapach grzybków, smażonej kapusty i pierników czuć w całym budynku, w którym spotykają się panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Pełna Chata”. Pracy przed świętami mają sporo. Zaczęły już w listopadzie od przygotowania bożonarodzeniowych ozdób. Najpierw gromadzą szyszki, żołędzie oraz wszystko to, co może przydać się do wykonania świątecznych dekoracji, a dopiero potem przystępują do dzieła. Pomysłów im nie brakuje. Są stroiki, bombki na choinkę, ręcznie robione anioły, drewniane szopki i inne świąteczne błyskotki.

- Dużo rzeczy robimy same i uczymy się od siebie. Chętnie też uczestniczymy w warsztatach, jeździmy na targi, jarmarki i tam szukamy inspiracji. Nie będziemy ukrywać, że internet też jest dla nas skarbnicą wiedzy– podkreśla Barbara Kłósek ze Stowarzyszenia KGW „Pełna Chata” w Szczepanowicach. - Czasu mamy niewiele na przygotowania do świąt, bo większość z nas pracuje. Staramy się jednak łączyć obowiązki zawodowe i rodzinne z naszą pasją. Jesteśmy zgranym zespołem i świetnie się uzupełniamy – dodaje.

Oprócz ozdób praca wre także w kuchni. Panie przygotowują potrawy na wigilijny stół. Lepią uszka z grzybami, robią pierogi z kapustą czy krokiety. Nie brakuje także słodkości. Gotowy jest już piernik staropolski na miodzie. Nowością w tym roku są ciasteczka z reniferami oraz pierniczki nadziewane marmoladą różaną.

- Przepisy mamy od naszych mam i babć, trochę je modyfikujemy i staramy się, żeby wyszło jak najsmaczniej i najlepiej. Co roku do naszego świątecznego menu dokładamy coś nowego, tak żeby nie było nudno – podkreśla Mariola Przydział ze Stowarzyszenia KGW „Pełna Chata” w Szczepanowicach.

Panie przygotowane ozdoby i smakołyki zaprezentują podczas kiermaszu świątecznego, który odbędzie się w niedzielę (17 grudnia) przed Urzędem Gminy w Pleśnej (na małym ryneczku). Początek o godz. 15

​