Węzeł przesiadkowy przy dworcu kolejowym w Bochni oficjalnie otwarty. Kosztował 7 mln zł. Zobacz wideo

Budowa węzła przesiadkowego obejmowała zorganizowanie pięciu sąsiadujących ze sobą parkingów wraz z systemem parkingowym oraz monitoringiem. Powstał też parking dla busów z trzema zatokami, dwie zatoki dla autobusów, zadaszony parking dla rowerów i parking dla motocykli. Przebudowana została toaleta publiczna po wschodniej stronie dworca. Inwestycja obejmowała również przebudowę ulicy Poniatowskiego wraz z podziemną infrastrukturą.

Burmistrz Bochni Stefan Kolawiński nie kryje satysfakcji z końcowego efektu prac w rejonie dworca. - Jestem zadowolony. Założenie, jakie postawiłem sobie jako cel, czyli uporządkowanie terenu i zmianę wizerunku tego miejsca, zarówno z okien pociągu, jak i postrzeganie tego przez mieszkańców, moim zdaniem zostało osiągnięte - uważa.

Ku rozczarowaniu wielu kierowców nowy układ parkingów obok dworca wymusił zmniejszenie ich liczby o kilkadziesiąt. Szerokość miejsc postojowych zwiększono z 2,25 m do 2,5 metra, dostosowując ją do obecnych standardów. Szerokość zatok parkingowych dla busów to 3,5 metra. - Przed modernizacją parkowanie odbywało się w sposób niezorganizowany, nawet w terenach zielonych, gdzie kierowcy wykorzystywali również miejsca nieutwardzone - mówi Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.

Obecnie za postój obok dworca kolejowego w Bochni nie są pobierane opłaty. Potrwa to przez okres trwałości projektu, czyli przez pięć lat.

Będzie zmiana prezesa Kopalni Soli Bochnia?