Borzęcin: chcą zabezpieczyć się przed Uszwicą

Niezbędne remonty zaplanowano między innymi w kilku miejscowościach. Są to: Czarnawa, Cmentarz-Granice w Borzęcinie, Borzęcin - Borek, Biedacz-Grądy w Bielczy, Przyborów-Buczyna w Przyborowie oraz Pasieka w Warysiu. To już kolejna inwestycja drogowa, realizowana z udziałem środków z dotacji MSWIA. Po uzyskaniu 400 tysięcy złotych, nakładem blisko 530 tysięcy realizowania jest także odbudowa dróg Czarnawa i Wał Lewy w Borzęcinie, Wojnicka i Bar-Biedacz w Bielczy oraz Podedworze w Przyborowie - łącznie na odcinku 3,2 kilometra dróg.

- Cieszymy się z kolejnej dotacji na odbudowę po powodzi, ale to i tak kropla w morzu potrzeb - mówi wójt gminy Borzęcin, Janusz Kwaśniak. - Straty są wielomilionowe, dlatego nadal zabiegamy o kolejne środki dotacyjne z zewnątrz. Dzięki drugiej już w tym roku promesie na usuwanie skutków powodzi kilka kolejnych kilometrów dróg wzbogaci się o nowe nawierzchnie bitumiczne. W Borzęcinie jednak priorytetem jest Uszwica. Obecnie przygotowywany jest projekt zabezpieczenia powodziowego tej miejscowości. Władze gminy na jego realizację potrzebują 8-milionową dotację. O te środki samorząd już wystąpił. Zabezpieczenie rzeki pozwoli wykluczyć podtopienia, do których systematycznie dochodzi od kilku lat.

- Przy każdych większych ulewach jest obawa, że rzeka wystąpi. Tam naprawdę nie wiemy, co nas może spotkać, dlatego uważam, że tego typu przedsięwzięcie jest jak najbardziej potrzebne - mówi Mikołaj Rosiek z Borzęcina. W podobnym tonie wypowiada się Mieczysław Migdał. - Mam nadzieje, że fundusze się znajdą. To może dość kosztowne zadanie, ale w zestawieniu ze stratami powodziowymi wydaje się jak najbardziej celową inwestycją - dodaje gospodarz. Powódź, która nawiedziła Borzęcin dwukrotnie w tym roku, doprowadziła do ogromnych strat nie tylko w infrastrukturze drogowej, ale także w indywidualnych uprawach.