Iskra Brzezinka - Okocimski Brzesko 8-1 (2-0)

Na inaugurację wiosny miejscowy beniaminek urządził sobie strzelecki trening, bo dobrze tego dnia celownik miał nastawiony Dawid Skiernik, zaliczając cztery gole, a pewnie mógłby ich zdobyć więcej, bo kilka okazji zmarnował, a po faulu na nim sędzia przyznał gospodarzom karnego, którego jednak zmarnował Dwornik.

Jednak minutę później niefortunny egzekutor „jedenastki” wpisał się na listę strzelców, z bliska pakując piłkę pod poprzeczkę. – Jeśli ktoś nas już skazał na degradację, to pierwszym meczem pokazaliśmy, że tak łatwo się nie poddamy – powiedział Łukasz Jasek, trener Iskry.

Goście po strzale Michała Żaka, który płaskim strzałem z wolnego pokonał Jakuba Chowańca, uwierzyli, że jeszcze nie wszystko stracone. Jednak minutę później dostali gola po strzale Skiernika. Zrobiło się 4-1 i było po meczu.

- Nawet całkiem nieźle zaczęliśmy – ocenił Marek Małysa, trener Okocimskiego. – Przez 20 minut prowadziliśmy grę na połowie rywali, mając dwa rzuty wolne. Nagle poszły dwie kontry, po których straciliśmy bramki i już do końca chłopcy z niedowierzaniem patrzyli na to, co się działo na boisku. Proste błędy były wynikiem tego, że dopinamy sprawy kadrowe i nowi zawodnicy muszą się wkomponować do zespołu.

1-0 Skiernik 23, 2-0 Herma 43, 3-0 Skiernik 50, 3-1 Żak 58, 4-1 Skiernik 61, 5-1 Migdałek 65, 6-1 Śliwka 67, 7-1 Dwornik 84, 8-1 Skiernik 88.

Sędziował: Łukasz Korczyk (Oświęcim). Żółte kartki: Dwornik – Wyczesany, Uchwat.

Iskra: J. Chowaniec – Herma, Wojtaszczyk, Czarnik (75 Ryś), Kulczyk – Zygmunt (75 Jarosz), Dwornik, Skiernik, Migdałek – Śliwka (77 Ł. Chowaniec), Cegielski

Okocimski: Kania – Furmański, Żak, Machalski, Gałka (65 Baran) – Serafiński, Piekarz (68 Kołodziej), Wyczesany, Więcek (50 Wojnicki) – Uchwat, Kuliszewski (49 Kot).

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!