- Resovia potwierdziła, że na dobrym boisku potrafi być groźnym i wymagającym przeciwnikiem. Postawiła nam wysoko poprzeczkę - mówił trener Łętocha.
"Piwoszom" należą się brawa za determinację i wolę walki. W sobotę gonili wynik przegrywając 0:1. To w sumie wyszło im ... na dobre. - Ten gol nas pobudził - przyznawał po spotkaniu zdobywca drugiej bramki dla brzeskiego zespołu Łukasz Rupa.
Czytaj także:Stracona bramka pobudziła "Piwoszy"
Resovia, która mocno zawodzi w tym sezonie, w Brzesku pokazała się z dobrej strony. Zwycięstwo drużyny Krzysztofa Łętochy ma więc swoją wartość.
- Mój zespół zagrał pierwszy od dłuższego czasu dobry mecz. Założyliśmy sobie, że za wszelką cenę mamy grać w piłkę. Udało nam się przełamać fatum i zdobyć gola. Ten fakt chyba zbyt bardzo rozluźnił zespół i wykorzystał to Okocimski - przyznawał po spotkaniu opiekun rzeszowskiej drużyny.
Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?