Prokuratura właśnie sformułowała zarzuty. Według śledczych 28-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego nie tylko umożliwił nieletnim spożycie alkoholu, ale naraził ich na bezpośrednią utratę życia bądź poważny uszczerbek na zdrowiu.
Przypomnijmy przebieg całej sprawy. Na początku marca tego roku w jednym ze sklepów w miejscowości Łysa Góra Karol W. kupił dwie butelki wódki. Sprzedawczyni sprzedała alkohol mężczyźnie bez żadnych wątpliwości - w końcu jest dorosły. Jak się jednak okazało, wódka została podana dwóm nieletnim chłopcom. - Jak czytamy w aktach sprawy, około godziny 19 właścicielka sklepu zaobserwowała w pobliżu budynku chłopców, którzy zachowywali się bardzo dziwnie - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Na oczach kobiety jeden z chłopców przewrócił się na ziemię. Całe zajście wzbudziło też zainteresowanie przechodniów. Wezwane natychmiast pogotowie ustaliło, że chłopcy byli pijani. 12-letni Rafał miał 2,11 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, dwa lata starszy Tomek - 1,3 promila. Chłopcy trafili do szpitala z ciężkim rozstrojem wątroby. Na oddziale szpitalnym spędzili prawie tydzień.
Jak się dowiedzieliśmy, pomimo postawionych zarzutów, mieszkaniec powiatu brzeskiego nie przyznaje się do winy.
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?