Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest rolników w regionie tarnowskim. Kilkadziesiąt ciągników jechało z Niepołomic przez Koszyce, Brzesko, Bochnię [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Przejazd kolumny protestujących rolników przez Łapczycę w ciągu drogi krajowej nr 94, 9.02.2022
Przejazd kolumny protestujących rolników przez Łapczycę w ciągu drogi krajowej nr 94, 9.02.2022 Paweł Michalczyk
W środę 9.02.2022 kilkudziesięciu rolników z Małopolski przystąpiło do akcji protestacyjnej, organizowanej przez Agrounię. Kolumna ciągników wyruszyła z Niepołomic, po czym uczestnicy pojechali w stronę Nowego Brzeska i Koszyc, a następnie przez Brzesko i Bochnię. Przejazdowi kolumny towarzyszyły utrudnienia w ruchu. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na trudną sytuację rolników w obliczu m.in. spadających cen skupu wieprzowiny, wysokich cen nawozów oraz sprowadzania żywności z zagranicy.

FLESZ - Powrót do nauczania stacjonarnego

od 16 lat

FLESZ - Koniec z maseczkami? Minister Niedzielski o obostrzeniach

od 16 lat

Za hasło protestów, zorganizowanych 9.02.2022 w całej Polsce wybrano słowa „Nie będziemy umierać w ciszy”.

- Rolnictwo w Polsce upada. Jest to niesamowite tempo i niesamowita tragedia dla większości gospodarzy-producentów żywności, czy to mięsnej, owocowej, czy warzywnej - mówił w Niepołomicach Paweł Drabik, koordynator Agrounii w Małopolsce.

Celem akcji protestacyjnej rolników jest doprowadzenie do spotkania przedstawicieli Agrounii z premierem Mateuszem Morawieckim. - Nic nie wniosły spotkania Agrounii z Henrykiem Kowalczykiem, nie przyniosły realnych rozwiązań - mówił Drabik.

Małopolski lider organizacji zwrócił uwagę, że potrzebna jest Polsce niezależność żywnościowa. Tymczasem ceny skupu żywca wieprzowego spadły poniżej progu opłacalności i wielu rolników z zrezygnowało z chowu trzody chlewnej.

- Cena 3,8 zł za kilogram świni jest już nieaktualna, bo spadła o 60 groszy. Żeby rolnik mógł wyjść na zero, musi sprzedać kilogram wieprzowiny za 6 zł. Rolnicy od kilku lat są zadłużeni, popadają w duże problemy - mówił dalej Paweł Drabik.

Zwrócił też uwagę na problem hurtowych odbiorców mleka, warzyw, paszy, którzy nie płacą rolnikom za otrzymany towar.

- Dzisiaj nie walczymy tylko o siebie, walczymy z Zielonym Ładem, na który nie jesteśmy przygotowani. Co innego można powiedzieć o rolnictwie zachodnim, niemieckim duńskim holenderskim, gdzie dotacje są dużo wyższe niż u nas w kraju - dodawał.

Paweł Drabik poruszył też problem wysokich cen nawozów. - Ponowię apel, wniosek który składał nasz lider, o ujawnienie cen produkcji nawozu - dodał, przypominając, że rolnicy oczekują, by nawozy sprzedawano im właśnie po cenie produkcji.

Początkowo zapowiadano udział ok. 150 ciągników. Ostatecznie z Niepołomic drogą krajową nr 75 w kierunku Igołomii i Nowego Brzeska wyruszyło ponad 40 traktorów. Po dotarciu do Koszyc, doszło do spotkania protestujących rolników z Małopolski i województwa świętokrzyskiego. Następnie 18 ciągników z małopolskiego protestu ruszyło w stronę Brzeska i Bochni.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto