Z węzła przesiadkowego w Bochni będzie można korzystać tylko posiadając bilet komunikacji - zdecydowali radni

Blisko 30 mln zł na drogi w powiatach bocheńskim i brzeskim

Według uchwalonego regulaminu, parkowanie przy dworcu nadal ma być bezpłatne. "Parkingi są parkingami publicznymi, bezpłatnymi, niestrzeżonymi, monitorowanymi, wyposażonymi w system ewidencji parkujących pojazdów, przeznaczonym dla parkowania samochodów osobowych, autobusów, busów, rowerów i motocykli.

Kluczowy jest jednak jeden warunek. Aby móc legalnie korzystać z parkingów trzeba być pasażerem komunikacji publicznej (pociągu lub autobusu). W trakcie sierpniowej sesji dyskutowano, że warunek ten wyklucza możliwość parkowania np. przez mieszkańców okolicznych bloków. Co więcej, jak wynikało w wypowiedzi urzędników, kontrolowanie posiadania biletów przez osoby parkujące może być fikcją, bo miasto nie planuje zatrudnienia takiej osoby.

Za brak biletu będzie trzeba się liczyć z mandatem w wysokości 100 zł (wysokość opłaty podniesiono z 50 zł w pierwotnej wersji projektu).

Uchwała przeszła bardzo niewielką liczbą głosów. Za jej przyjęciem było pięć osób, przeciw zagłosowały dwie, a aż dwanaście wstrzymało się od głosu.

- Będzie totalny bałagan, ponieważ każdy będzie mógł korzystać z tego parkingu, a państwo nawet nie będziecie mogli – jeśli przyjmiemy ten regulamin – sprawdzić kto korzysta. Tym samym mieszkańcy Bochni, którzy pracują w Krakowie, będą próbowali zostawić samochód i nie będą mieli miejsca, nie będą mieli gdzie zaparkować, pomimo iż partycypują w kosztach budowy tego parkingu i płacą podatki na terenie Bochni – mówił tuż przed głosowaniem przewodniczący rady miasta Bogdan Kosturkiewicz. On sam zagłosował "przeciw".