W Cerekwi rusza Środowiskowy Dom Samopomocy Fundacji im. św. Brata Alberta, powstał w budynku dawnej Szkoły Życia [ZDJĘCIA]

FLESZ - Omikron – na te objawy musisz szczególnie uważać

Budynek w Cerekwi pochodzi z lat osiemdziesiątych. Niegdyś funkcję Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Ale od 17 lat stał pusty, podupadając technicznie. W 2018 roku nastąpił przełom. Ówczesny starosta Ludwik Węgrzyn podpisał porozumienie z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, prezesem Fundacji św. Brata Alberta, na dzierżawę pomieszczeń. Problemem były jednak pieniądze.

Te pojawiły się w formie 2 mln zł rządowej dotacji w tym roku. Pieniądze pozyskał powiat, po czym przeprowadził remont części budynku. Prace trwały od lipca. W ich trakcie wymieniono okna, drzwi i orynnowanie, budynek został docieplony, odnowiono również dach. W środku wymieniono wszystkie instalacje, zamontowano nowoczesne ogrzewanie gazowe. Wykonano nowe tynki i wylewki. Wszystkie pomieszczenia zostały również wyposażone w meble, sprzęt do rehabilitacji oraz niezbędne wyposażenie do prowadzenia zajęć.

Zmieniło się również otoczenie budynku. W miejscu istniejących nawierzchni utwardzonych z płyt chodnikowych wykonano nową nawierzchnię z kostki oraz miejsca parkingowe, w tym dla osób z niepełnosprawnościami. Oprócz nowych schodów do budynku prowadzą dwie pochylnie - przy wejściu głównym i od strony dziedzińca. Teren został oczyszczony i wyplantowany. Wiosną podopieczni będą mogli urządzić ogród.

Zachowany został charakterystyczny słup z gniazdem dla bocianów. - Stoi tam od dziesięcioleci. Z tego też powodu ośrodek będzie się nazywał „Pod bocianim gniazdem” - zapowiada ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Duchowny z podkrakowskich Radwanowic chwali położenie budynku w Cerekwi. - Jest tam prawie hektar działki, są tereny zielone, a także jest możliwość dalszej rozbudowy. Ważne, że budynki są parterowe, dzięki czemu nie ma barier architektonicznych.

W nowo utworzonym ośrodku będą funkcjonowało kilka pracowni. - Tkacka, stolarnia, pracownia gospodarstwa domowego, ogrodnicza. Myślę, że ten dział będzie dobrze rozwinięty, bo jest tam dużo terenu zielonego, co jest ogromnym plusem tego ośrodka.

Szef Fundacji im. św. Brata Alberta planuje dalszą rozbudowę ośrodka w Cerekwi po wyremontowaniu pozostałej części budynku.