Powiat brzeski. Dwaj kierowcy staranowali radiowozy, pijany 36-latek uciekał przed policją w Szczurowej, a pościg za 20-latkiem trwał 17 km

FLESZ - Eksperci alarmują - ogromne zmiany w wyglądzie lodowców

Pierwsza sytuacja miała miejsce we wtorek (01.02.2022) o godzinie 22 na drodze krajowej nr 75 w Gnojniku. Funkcjonariusze brzeskiej drogówki zauważyli, że kierowca volkswagena golfa na krótkim odcinku drogi popełnił kilka wykroczeń.

- Natychmiast podjęli próbę zatrzymania pirata drogowego, który nie stosował się do wyraźnych sygnałów, obligujących go do zatrzymania. Ponadto w trakcie ucieczki kierujący golfem nadal popełniał szereg wykroczeń, narażając tym na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, m.in. nie sygnalizował manewru skrętu, kilkukrotnie tracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjeżdżając na przeciwległe pobocze, jechał środkiem drogi uniemożliwiając wyprzedzenie przez ścigających go policjantów, zmuszał jadące z naprzeciwka pojazdy do zjechania na pobocze - relacjonuje asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy policji w Brzesku.

Pościg za piratem drogowym zakończył się po 17 kilometrach. Policjantom udało się zmusić kierowcę golfa do zatrzymania i zablokowania go. Ten jednak nie odpuścił. Gwałtownie cofnął, taranując i uszkadzając radiowóz. Policjanci wybiegli z auta i obezwładnili kierowcę, którym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Badanie alkotestem wykazało, że był trzeźwy.

- Jak tłumaczył, powodem ucieczki było to, że nie posiada uprawnień do kierowania. Mężczyzna przyznał również, że ukończył już kurs prawa jazdy, natomiast nie zdążył przystąpić do egzaminu. Teraz swoje plany związane z chęcią uzyskania upragnionego dokumentu będzie musiał odłożyć… na co najmniej kilka lat.

20-latek spędził noc w policyjnym areszcie i następnego dnia przedstawiono mu zarzut w związku z niezatrzymaniem się do policyjnej kontroli. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat. Natomiast w związku z popełnionymi wykroczeniami drogowymi zostanie skierowany do sądu odrębny wniosek o ukaranie 20-latka – za te naruszenia grozi mu grzywna do 30 tys. zł.

Kia ceed z brzeskiej komendy stoi na parkingu i czeka na naprawę. Na razie nie oszacowano strat.

W środę 2.02.2022 trwały policyjne kontrole na drogach powiatu brzeskiego. W Szczurowej około godz. 14:52 policjanci zmierzyli prędkość volkswagenem, który w terenie zabudowanym złamał dozwolony limit. Kierowca jednak nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać.

- Policjanci natychmiast podjęli pościg, wzywając równocześnie do pomocy patrol z Brzeska. Pomimo sygnałów dawanych z jadącego za nim radiowozu i poleceń zatrzymania, volkswagen z dużą prędkością poruszał się po drogach. W pewnym momencie pirat spowodował kolizję z radiowozem kończąc ucieczkę - mówi Grzegorz Buczak.

Kierowca został zatrzymany, badanie trzeźwości wykazało u niego ponad 1,6 promila alkoholu. 36-latkowi za niewykonanie polecenia zatrzymania wydanego przez ścigających go policjantów grozi kara więzienia nawet do 5 lat (jest to przestępstwo) i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na okres 15 lat. W sądzie czeka go też sprawa dotycząca popełnionych wykroczeń drogowych – za co grozi mu grzywna w wysokości do 30 tys. zł.

W tym przypadku uszkodzony został radiowóz komendy wojewódzkiej, która prowadziła kontrolę na terenie gminy Szczurowa. Zniszczeniu uległo nadkole, lampa oraz zderzak z prawej stronie przodu pojazdu. Samochód markio kia ceed jest w naprawie. Straty będą ustalane.